Za nami zakończenie roku szkolnego 2019/2020. Ze względu na pandemię koronawirusa wyglądało ono zupełnie inaczej niż w poprzednich latach. We wszystkich szkołach konieczne było zorganizowanie zakończenia w ramach reżimu sanitarnego.
W piątek, 26 czerwca, uczniowie po długiej przerwie nareszcie mogli się ze sobą spotkać, jednak wszystko było przeprowadzone pod odpowiednim nadzorem. Uczniowie mieli na sobie maseczki, a przy wejściu do szkół czekał płyn do dezynfekcji rąk. Nie było też zwyczajowych akademii, przemówień oraz części artystycznych, towarzyszących ro rocznie pożegnaniu ze szkołą na czas wakacji.
Podczas tych krótkich spotkań nie brakowało ważnych słów, a także powodów do wzruszeń. Zwłaszcza w przypadku uczniów opuszczających mury swoich szkół.
O komentarz poprosiliśmy panią Danutę Trzaskawską, dyrektor ZSP w Grodkowie.
– Dzisiaj był dzień szczególny, gdyż uczniowie mogli się spotkać ze swoimi kolegami i nauczycielami po trzech miesiącach nieobecności w szkole. Dla dyrekcji i pracowników był to z pewnością stres, bo chodziło jednak o to, żeby reżim sanitarny był zachowany. Nie można zapominać, że wciąż jesteśmy w czasie epidemii, a więc maseczki i dezynfekcja rąk były niezbędne – powiedziała Danuta Trzaskawska. – A przy okazji chciałabym pogratulować wszystkim naszym uczniom, którzy otrzymali promocję, a przede wszystkim tym, którzy otrzymali świadectwa z wyróżnieniem, a kilku z nich ma szansę na stypendium starosty – dodała