Reklama
Brzeżanin zdominował dzisiejszy (21.09) odcinek programu „Ninja Warrior”. Najpierw osiągnął najlepszy czas kwalifikacji, a później zwyciężył w bezpośrednim pojedynku ze swoim rywalem na 12-metrowej wieży!
Siła i spryt Wojtka Borkowskiego nikogo nie muszą dziwić, ale dzisiejszy wyczyn należy uznać za coś naprawdę wyjątkowego. Zawodnik z Brzegu był bezkonkurencyjny, zdominował swoich rywali i uzyskał tzw. złoty bilet, który jest bezpośrednią przepustką do finału 4. edycji programu „Ninja Warrior Polska”.
- „Tegoroczna formuła kwalifikacji została zmieniona i wprowadzono „Power Tower”. To 12-metrowa wieża z bardzo trudnymi przeszkodami. Szansę na wspinaczkę w bezpośredniej rywalizacji ma tylko dwóch uczestników, którzy uzyskają najlepszy czas kwalifikacji. Cieszę się, że już dzisiaj wywalczyłem awans do finału. Dziękuję wszystkim kibicom i widzom, którzy trzymali za mnie kciuki. Zapowiadałem, że emocji nie zabraknie i mam nadzieję, że słowa dotrzymałem” – mówi podczas rozmowy telefonicznej z naszą redakcją Wojtek Borkowski.
Dodajmy, że to już trzeci start brzeżanina w „Ninja Warrior”. Tylko ze względu na kontuzję nie mógł wziąć udziału w trzecim sezonie telewizyjnego programu. Czy zgodnie z polskim przysłowiem – „Do trzech razy sztuka” – Wojtek wywalczy tytuł polskiego Ninja? O tym przekonamy się 12. października podczas finałowego odcinka na antenie Polsatu.
Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Reklama