Burmistrz Brzegu ponownie nie otrzymał wotum zaufania i absolutorium. To już trzeci raz z rzędu

0
fot. Jerzy Wrębiak / archiwum
Reklama

„Historyczne” budżety, czy też „historyczne” inwestycje w Brzegu już były, a najnowszym historycznym wydarzeniem w mieście trzech kotwic jest po raz trzeci z rzędu brak wotum zaufania oraz brak absolutorium dla Jerzego Wrębiaka. Co ciekawe, z roku na rok coraz mniej radnych głosuje za udzieleniem wotum i absolutorium dla burmistrza.


Wczoraj (29. czerwca) odbyła się sesja Rady Miejskiej Brzegu, na której burmistrz przedstawił raport o stanie gminy. W debacie nad tym dokumentem pojawiły się pochwały i laurki ze strony zwolenników i samorządowych kolegów Jerzego Wrębiaką, ale w kierunku włodarza nie brakowało również krytyki i gorzkich słów ze strony opozycji. Nie tylko działalność, ale także zachowanie burmistrza ocenili również miejscy radni, którzy ostatecznie nie udzielili włodarzowi wotum zaufania i absolutorium.

Nic, absolutnie nic, nie dzieje się bez przyczyny. Rada Miejska Brzegu straciła zaufanie do włodarza miasta dużo wcześniej. I trudno temu się dziwić, skoro organ wykonawczy (burmistrz) wielokrotnie wykazywał się tzw. arogancją władzy i kompletnie nie liczył się ze zdaniem i oczekiwaniami organu stanowiącego oraz kontrolnego (rada gminy). Nie potrzeba żadnej eksperckiej analizy, aby zaobserwować populistyczne i autorytarne zapędy burmistrza, który widziałby radnych najlepiej w roli „maszynki do głosowania”, ewentualnie w roli „kozłów ofiarnych” w przypadku jakiegoś niepowodzenia.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Rada Miejska Brzegu już kilka lat temu straciła zaufanie do burmistrza. W 2021 roku Jerzy Wrębiak po raz pierwszy nie otrzymał wotum i absolutorium, a wówczas mógł liczyć na poparcie 10 radnych, przy czym w głosowaniu wymagana jest bezwzględna większość, czyli 11 głosów. Rok później burmistrz Brzegu także nie uzyskał wotum zaufania i absolutorium, a wśród Rady Miejskiej Brzegu poparło go już tylko 9 najwierniejszych koalicjantów.

Tegoroczna sesja absolutoryjna nie zapowiadała jakiegoś przełomu, tym bardziej, że część radnych już wcześniej komunikowała, że burmistrz Wrębiak sabotuje pomysły radnych i nie realizuje inwestycji  zaplanowanych w budżecie miasta. Ostatecznie burmistrz Brzegu już po raz trzeci nie otrzymał wotum zaufania i absolutorium. Tym razem mógł liczyć na poparcie już tylko 7 radnych.

Za udzieleniem wotum zaufania głosowali: Kazimierz Kozłowski, Jacek N., Radosław Preis, Ryszard Różański, Dariusz Socha, Andrzej Witkowski i Janusz Żebrowski.
Przeciw głosowali: Piotr Szpulak, Tomasz Wikieł, Ewa Kozioł,  Anna Głogowska, Krzysztof Grabowiecki, Paweł Grabowski, Jadwiga Kulczycka, Renata Listowska i Bożena Szczęsna. Od głosu wstrzymał się Grzegorz Surdyka.

W sprawie udzielenia burmistrzowi absolutorium, „za” głosowali: Kazimierz Kozłowski, Jacek N., Radosław Preis, Ryszard Różański, Dariusz Socha, Andrzej Witkowski i Janusz Żebrowski.
Przeciw byli: Anna Głogowska i Krzysztof Grabowiecki, natomiast od głosu wstrzymali się: Piotr Szpulak, Tomasz Wikieł, Ewa Kozioł, Paweł Grabowski, Jadwiga Kulczycka, Renata Listowska i Grzegorz Surdyka.

Reklama