Protest przeciwko wysokim cenom paliw na brzeskich stacjach odbędzie się nieco później niż pierwotnie zakładano. Termin akcji polegającej na blokowaniu wybranych stacji paliw planowany był na koniec kwietnia, początek maja. Jednak organizatorzy zdecydowali się go przesunąć, by zebrać jak najwięcej podpisów pod petycją, którą chcą wysłać do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
– W tej chwili mamy około 700 podpisów – mówi Łukasz Jasiński, jeden z organizatorów akcji. – Na dniach przygotujemy tekst petycji i wyślemy go do Warszawy.
Przed wysłaniem petycji organizatorzy akcji chcą uzyskać poparcie Andrzeja Szczęśniaka, analityka rynku paliwowego.
– Na pewno chciałbym pomóc, ale jeszcze nie wiem, jak ta pomoc by wyglądała – mówi Andrzej Szczęśniak. – Koresponduję z organizatorami akcji i wszystko jest jeszcze do omówienia.
Do akcji chce się włączyć też portal e-petrol zajmujący się tematyką rynku paliw.
– Nasza akcja już przynosi wymierny efekt – mówi Jasiński. – Różnice w cenach są już zauważalne, a pracownicy stacji już nie dzwonią do konkurencji i nie konsultują cen.
Podpisy pod petycją można składać w kiosku przy dworcu PKS oraz na krytej pływalni. Będą też zbierane jeszcze na ulicach Brzegu i stacjach benzynowych.
fot. Sebastian Bar