Rośnie przestępczość nieletnich

4
Reklama

O stanie bezpieczeństwa w Brzegu i powiecie brzeskim w 2009 roku rozmawiamy z nadkomisarzem Janem Minosorą, zastępcą komendanta powiatowego Policji w Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Rafał Ochociński: – Na ostatniej sesji Rady Miasta przedstawił pan raport o stanie bezpieczeństwa w Brzegu i powiecie brzeskim. Jak to wygląda?
Jan Minosora: – Generalnie oceniamy, że powiat brzeski jest powiatem bezpiecznym. Owszem, były pewne wzrosty przestępstw zanotowanych w 2009 roku, ale one nie były na tyle znaczne, żeby mówić tu o jakiejś pladze przestępczości, czy o znacznym wzroście zagrożenia na terenie powiatu i w samym Brzegu.
Rafał Ochociński: – W jakich dziedzinach ta przestępczość rośnie, gdzie jest najgorzej?
Jan Minosora: – Obserwujemy wzrost w dziedzinie kradzieży i kradzieży z włamaniem. To się wiąże ze zjawiskami społecznymi na terenie powiatu. Jest bardzo duże bezrobocie i ono ma wpływ na przestępczość. Bezrobocie jest uznawane jako czynnik kryminogenne a jego wpływ na przestępczość jest ujmowany nawet w literaturze kryminalistycznej.
Rafał Ochociński: Na sesji wspominał pan też o przestępczości wśród nieletnich. Czy faktycznie to wygląda tak źle?
Jan Minosora: – Brzeg nie jest jakąś wyspą, gdzie młodzież stwarza zagrożenie. Myślę, że obserwujemy tu tendencje takie jak w całym kraju. Na pewno niepokojacy jest notowany przez nas wzrost agresji wśród młodzieży. Geneza przestępczości wśród młodzieży jest bardzo szeroka i można jej się doszukiwać np.  w braku autorytetów, braku możliwości zagospodarowania czasu wolnego przez młodzież. Myślę, że głównie chodzi o to, że są to również zjawiska, które jeszcze nie zostały do końca zdefiniowane. Brak opieki ze strony rodziców, ograniczenia w wychowaniu młodzieży ze strony szkoły, gdzie nauczyciele już nie mają tego autorytetu co kiedyś. Wszystko składa się na to, że młodzież próbuje sobie jakoś zagospodarować czas, a zdarza się, że to zagospodarowanie nie jest zgodne z prawem.
Rafał Ochociński: – Jeżeli mówimy o młodzieży, jaki to jest przedział wiekowy?
Jan Minosora: – Generalnie jako nieletnich traktujemy te osoby, które ukończyły 13 lat życia, a nie ukończyły 17 lat. Jest trochę inna procedura, jeżeli chodzi o postępowanie wobec tych osób i nimi zajmuje się sąd do spraw nieletnich. Jeżeli mówimy o nieletnich jako sprawcach czynów karalnych, operujemy tą kategorią wiekową
Rafał Ochociński: – Jak wyglądają statystyki?
Jan Minosora: – Nasz nieetatowy zespół do zapobiegania i zwalczania czynów kralnych opełnianych przez nieletnich, tóry powołaliśmy decyzją komendanta powiatowego, ujawnił w 2009 roku ponad 170 nieletnich sprawców czynów karalnych. Trudno oceniać czy to jest dużo czy mało. Na pewno jest to lepszy wynik ponieważ w 2008 roku nieletnich sprawców było około140, czyli o trzydziestu kilku nieletnich więcej weszło w konflikt z prawem, a  których ujawniliśmy.
Rafał Ochociński: – W Brzegu niedawno został otwarty sklep z dopalaczami. Czy w związku z tym nie pojawiły się dodatkowe problemy?
Jan Minosora: – Wspominałem o tym na sesji próbując zwrócić uwagę rady miasta na to zjawisko. Monitorujemy ten sklep, obserwujemy go i oceniamy, jak to wpływa na zachowanie młodzieży. Ale jesteśmy bezsilni, bo osoby, które handlują tego typu środkami, wykorzystują lukę w prawie. Jest bardzo pilna potrzeba wpływu ze strony społeczeństwa na to, żeby nasi parlamentarzyści w sposób pilny uaktualnili załącznik do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i wprowadzili do zapisu środki, którymi te sklepy handlują.
Rafał Ochociński: – A jaki jest stan bezpieczeństwa na drogach wokół Brzegu i w samym mieście?
Jan Minosora: – W 2009 roku zanotowaliśmy około 330 zdarzeń drogowych miasta Brzeg, natomiast na drogach w całym powiecie było ich 741. To jest porównywalne do poprzedniego roku, a nawet w niektórych kategoriach zanotowaliśmy spadki. Ale 2009 rok był niestety tragiczny, jeżeli chodzi o skutki tych zdarzeń. W 2008 zanotowaliśmy sześć wypadków, w których były ofiary śmiertelne. W 2009 takich zdarzeń było jedenaście i tutaj nastąpił duży wzrost, niestety na wiele tych zdarzeń jako Policja nie mieliśmy wpływu gdyż powstawały one na drogach gdzie zagrożenie i nasilenie ruchu jest znikome według statystyk, czyli na drogach lokalnych, tam gdzie tych zdarzeń nie sposób przewidzieć i nie sposób na nie wpłynąć Przyczynami wypadków  w tych miejscach była niestety nadmierna prędkość.  Naszym sukcesem jest to, że zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym na głównych ciągach komunikacyjnych, czyli trasie nr 94, czy 39 na Namysłów, czy też na autostradzie, było mniej. Ale przeniosły się one właśnie na drogi lokalne czy gminne.
Rafał Ochociński: – Czy w związku z tym brzeska policja będzie podejmować jakieś działania prewencyjne, na przykład ustawienie fotoradarów, więcej patroli na drogach?
Jan Minosora: – My dopasowujemy nasze działania do analizy bezpieczeństwa na drogach. Jeżeli w danym rejonie odnotowujemy większą ilość zdarzeń drogowych, wypadków czy kolizji, tam kierujemy nasze służby. Monitorują one wówczas przebieg ruchu, jak też wpływają dyscyplinująco na kierowców, którzy popełniają wykroczenia, czy przekraczają prędkość, bo ona jak już mówiłem, jest główną przyczyną zdarzeń drogowych. Nasze drogi są takie, jakie są i zbyt szybka jazda jest najczęstszą przyczyną zdarzeń drogowych nie tylko w powiecie, ale i w całej Polsce. Natomiast, jeśli chodzi o techniczne zabezpieczenie, to my nie ustawiamy masztów na fotoradary. Współpracujemy z samorządami, które na swój koszt ustawiają takie maszty. My dajemy sprzęt, który robi zdjęcia niesfornym kierowcom. Takie maszty mamy na terenie gmin Lewin Brzeski, Lubsza i Skarbimierz. Rocznie takich zdjęć są wręcz tysiące i efekt jest taki, że tam gdzie maszty stoją, kierowcy zwalniają i jadą z przepisową prędkością. Chcielibyśmy, żeby masztów pojawiło się więcej. Są sygnały, że być może drugi maszt pojawi się w gminie Lubsza. Oceniając działanie tego sprzętu, też dzięki społeczności lokalnej, trzeba stwierdzić, że tam, gdzie się maszt pojawił, mieszkańcy twierdzą, że zagrożenia z powodu prędkości maleją.
Rafał Ochociński: – Brzeska policja dostała niedawno nowe samochody.
Jan Minosora: – Tak. W 2009 r. znacznie odmłodizlismy nasz tabor, w ramach zakupów centralnych otrzymaliśmy samochody marki Kia. Policjanci chwalą te samochody. Mają dobre wyposażenie, dobre silniki, tak że zupełnie przyzwoicie pełni się w nich służbę. Nie ma porównania do pojazdów, które były kiedyś, kiedy zaczynałem służbę w 1991 r. mieliśmy do dyspozycji tylko słynne Nyski, czy też późniejsze Polonezy. Mamy praktycznie wszystkie nowe samochody, zostało tylko kilka tych starszych w użytku. Posiadamy też samochód do pomiaru prędkości z wideorejestratorem, który wyposażony jest w bardzo dobry silnik i niejeden pirat drogowy, który próbował uniknąć kontroli przeżył już wielkie zdziwienie kiedy mu się to nie udało. To jest potężne auto o dużej mocach silnika, które spełnia wyśmienicie swoją rolę. Ruch drogowy posiada dwa motocykle BMW dużej mocy, które też pełnia służbę na drogach. Dzięki nim policjanci są bardziej mobilni.
Rafał Ochociński: – Jest też auto przystosowane do przewozu psa policyjnego.
Jan Minosora: – Tak. To jest nasz ostatni nabytek, który otrzymaliśmy na wyposażenie. Jest to również samochód Kia, przystosowany specjalnie do przewozu psa służbowego, który wraz ze swoim przewodnikiem pełni służbę w Brzegu, a w przypadku potrzeby tropienia sladów obsługuje cały powiat. Jest to nieduży samochód, ale przewodnik może przemieścić się z psem, tam gdzie jest jakieś zagrożenie, czy też udać się w miejsce zdarzenia i wykonać tropienie. Z tyłu jest specjalna klatka dostosowana do przewożenia psa. W czasie jazdy może on tam się czuć bezpiecznie. Tym samochodem może się przemieszczać dwóch przewodników z dwoma psami.
– Dziękuję za rozmowę.
 

 

Reklama