Został uduszony Po kilku miesiącach od tragicznej śmierci zatrzymanego w brzeskiej izbie wytrzeźwień mężczyzny do Prokuratury Rejonowej w Brzegu trafiła opinia biegłego dotycząca przyczyn zgonu mężczyzny.
Jak informuje Prokurator Rejonowy Agnieszka Mulka – Sokołowska z opinii biegłego wynika, że przyczyną śmierci zatrzymanego było uduszenie, prawdopodobnie przez zadzierzgnięcie. Przypomnijmy, że 37-letni Jan S., mieszkaniec Brzegu, został zatrzymany przez brzeską policję podczas interwencji domowej w jednej z brzeskich kamienic z niedzieli na poniedziałek 13/14 września ubiegłego roku. Miał wówczas 2,5 promila alkoholu we krwi. Jak wówczas informowali policjanci, mężczyzna zarówno w trakcie zatrzymania, jak i potem zachowywał się agresywnie. Po badaniu lekarskim został osadzony w policyjnym areszcie. Z informacji policji wynika również, że mężczyzna był pod ciągłym nadzorem. W nocy policjant, który doglądał osadzonych w areszcie kilka razy sprawdzał sytuację w celi, w której znajdował się Jan S.
Za trzecim razem zauważył, że zatrzymany przestał na cokolwiek reagować. Tętno było wyczuwalne. Wezwano natychmiast karetkę pogotowia. Prowadzona na miejscu reanimacja nic jednak nie dała i po pół godziny mężczyzna zmarł. Śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Brzegu z artykułu art. 155Kodeksu Karnego, który dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci. Pierwsza sekcja zwłok nie wykazała jednoznacznie przyczyny zgonu brzeżanina. Ze względu na wyniki drugiej sekcji Prokuratura w Brzegu, która na co dzień współpracuje z brzeską policją nie może dalej prowadzić śledztwa w tej sprawie. Sprawa została więc przekazana do Prokuratury Okręgowej w Opolu. – Trzeba pamiętać jednak, że wyniki sekcji nie są wyrokiem – zaznacza Agnieszka Mulka-Sokołowska – być może w trakcie śledztwa potrzebne będą kolejne opinie. Nic nie jest przesądzone.