Potomkowie Gepetta

0
P290411_09.310001.jpg
Reklama

W dużej potrzebie drewna było pięciu bohaterów niniejszej opowieści. Nie byli zapewne znawcami giełdy rynku drzewnego, bo cena jaką poniosą za swoją zdobycz może być niewspółmiernie wysoka do obowiązujących stawek.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Policjanci z Komisariatu Policji w Lewinie Brzeskim na „gorącym uczynku” zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy wycinali drzewa przy rzece Nysa Kłodzka. Trzy dni później Straż Leśna zatrzymała 3 innych mężczyzn, którzy kradli drzewo z lasu na terenie gminy Lubsza. Łącznie straty poniesione w wyniku ich działalności wyceniono na prawie 7000 zł.
27 kwietnia policjanci z Komisariatu Policji w Lewinie Brzeskim ujęli dwóch mężczyzn w wieku 48 i 74 lat, którzy dokonywali nielegalnej wycinki drzew przy Nysie Kłodzkiej. Na widok policjantów młodszy z mężczyzn podjął próbę ucieczki, jednak po chwili został zatrzymany. Jak się okazało, zatrzymani to ojciec i syn jednej z pod lewińskich miejscowości. Łącznie mężczyźni dokonali wycinki 67 drzew, a właściciel terenu wycenił straty na prawie 2 tyś. zł. Do przedstawionych zarzutów przyznali się, a część drewna zdołano odzyskać. Młodszy z mężczyzn miał już wcześniej konflikt z prawem.
Również na „gorącym uczynku” trzy dni później, w lesie na terenie gminy Lubsza, funkcjonariusze Straży Leśnej zatrzymali 3 mężczyzn, którzy nielegalnie wycinali i wywozili z lasu drewno. Zatrzymanymi okazali się mieszkańcy powiatu namysłowskiego. Jeden 27-io i dwóch 28–latków wywiezione drzewo sprzedawało przypadkowo napotkanym osobom. Łącznie przedstawiono im kilka zarzutów kradzieży drewna o łącznej wartości 5 tyś zł.
Teraz wszyscy odpowiedzą za swoją przestępczą działalność przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.
! Droga benzyna, droga ropa, cukier oszalał. Tanieje złoto i nieruchomości. Teraz bogaty ten, co ma chatę z drewna!

 

drewno2.JPG

drewno1.JPG

  foto: KPP Brzeg

Reklama