Czas działa na korzyść kierowców

0
Autostrada1__09_.jpg
Reklama

 

Prawdopodobnie o połowę mniej i dopiero w przyszłym roku zapłacimy za przejazd autostradą A-4.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Projekt rozporządzenia ustalającego stawki za przejazd autostradami państwowymi na poziomie 10 groszy za kilometr od auta osobowego i 5 groszy od motocykla wniósł na obrady rządu minister infrastruktury. Na obniżenie ustalonych w połowie roku stawek na poziomie odpowiednio 20 i 10 groszy wpływ mają dwa czynniki. To efekt głośnego niezadowolenia kierowców, gdy w lipcu na odcinku autostrady A-2 pomiędzy Koninem a Strykowem wprowadzono opłatę 20 groszy za kilometr, a także większych niż się początkowo spodziewano wpływów do kasy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z systemu VIATOLL.

– Cześć autostrad została wybudowana z udziałem dotacji unijnych – mówi Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego oddsziału GDDKiA. – Po wprowadzeniu systemu VIATOLL okazało się, że wpływy z tego systemu są większe niż zakładano, co może grozić tym, że trzeba będzie zwrócić część dotacji na wybudowanie tych autostrad.

Autostrada A-4 została jednak wybudowana przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej. To z kolei może spowodować, że na opolskim odcinku stawki nie będą obniżone.

Początkowe założenia były również takie, że za przejazd autostradą będziemy płacić od nowego roku. Aby można było pobierać opłaty, autostrada musi mieć oprócz bramek również sieć telefonii alarmowej i obwody utrzymania autostrady, czyli bazy materiałowo-sprzętowe dla służb drogowych. Okazuje się jednak, że firma stawiająca bramki do poboru opłat i przystosowująca A-4 do standardów autostrady płatnej nie wyrobi się w terminie wyznaczonym na 24 grudnia br.

– Na razie jest to termin obowiązujący i nie ma mowy o aneksowaniu umowy – mówi Wandrasz. – Mamy jednak uwagi do wykonawcy dotyczące ilości sprzętu i ludzi zaangażowanych w budowę. Może to spowodować, że ten termin będzie zagrożony.

Czasu zostało coraz mniej i prawdopodobnie opłaty na opolskim i dolnośląskim odcinku autostrady wprowadzone zostaną dopiero wiosną przyszłego roku.

Decyzję w sprawie opłat na autostradzie podejmie rząd. Jednak i tu zanim zapadnie wiążąca decyzja upłynie trochę czasu. Obecny rząd podał się do dymisji i dopiero po utworzeniu nowego zostaną ustalone stawki i termin wprowadzenia opłat na A-4.

Reklama