Renesans Stali

0
10__1600x1200_.JPG
Reklama

Mamy w Brzegu nowy stadion, nowego trenera i prawie całkiem nowy zespół. Jest też w Stali nowy prezes, z którym rozmawialiśmy o teraźniejszości i przyszłości piłki kopanej w Brzegu. – Jakie jest zainteresowanie trenowaniem piłki nożnej w klubie Stal Brzeg?
– Maciej Czwartos (prezes Stali Brzeg)
: Żyjemy w XXI wieku – dobie nowoczesności, świecie internetu i łatwego dostępu do nowych technologii. Teraz  młodzież spędza czas  przed laptopem, telewizorem i po prostu nie chce jej się gonić za piłką. Co więcej rodzice mówią swoim dzieciom: „nie biegaj, bo się spocisz”, piszą zwolnienie z lekcji WF, których sposób prowadzenia też jest chyba problemem. Młodzi chłopcy  mają kłopoty z przewrotem w przód, ze zrobieniem prawidłowej pompki – nie są przyzwyczajeni do ruchu, do wysiłku fizycznego. Jeżeli nie jest ktoś przyzwyczajony do wysiłku, to trudno potem oczekiwać, że na boisku będzie twardym zawodnikiem. A tylko ciężką pracą można dojść do wymarzonego wyniku sportowego. Ja nie znam innej drogi. Ale nie chciałbym tylko narzekać, bo liczba ok. 200 trenujących w naszym klubie młodych adeptów piłki nożnej świadczy o tym, że młodzież garnie się do uprawiana sportu. I dobrze, bo trenując wyładowują swoją energię na stadionie, a nie paląc papierosy w klatce schodowej, czy niszcząc ławki w parku.
– Wymagania stawiane przed trenerem pierwszego zespołu?
– Celem na obecny sezon jest zbudowanie drużyny, która będzie umiała grać w piłkę, ciężko pracować i będzie stanowić kolektyw na boisku i poza nim. I nie bez kozery mówię tu – będzie umiała grać – bo niektórych czynności piłkarze uczą się przez całą ich przygodę z futbolem. Skład pierwszej drużyny oparty jest na wychowankach naszego klubu oraz na zawodnikach z byłej drużyny juniorów, która w tamtym sezonie zdobyła mistrzostwo juniorów woj. opolskiego. Jednakże przeskok z piłki juniorskiej do seniorskiej to dwa inne światy – świadczą o tym osiągane wyniki w tej rundzie. Jesteśmy świadomi, że bez wzmocnień tej drużyny doświadczonymi zawodnikami będą kłopoty z utrzymaniem. Oczywiście, jak już wspomniałem, naszym celem na przyszły sezon jest awans do III. ligi, ale trzeba zbudować taki budżet, który pozwoli spokojnie utrzymać się w tej lidze. Biorąc pod uwagę bazę szkoleniową, to już teraz jest nas na to stać.
– Największe bolączki, z którymi boryka się klub?
– Wszystkie bieżące problemy staramy się rozwiązywać siłami zarządu klubu. Jednakże są i takie, które wychodzą poza nasze możliwości. Należy do nich zaliczyć problem z reklamowaniem się firm na stadionie – niestety w tej kwestii mamy związane ręce. Wiadomą rzeczą jest, że potencjalny sponsor klubu chciałby się (lub swój produkt) zareklamować na obiekcie, a nie może. Bardzo bolącym tematem – na czasie – jest problem z bezpłatnym dostępem do sal gimnastycznych dla najmłodszych grup. Jest już listopad i aura nie jest naszym sprzymierzeńcem, a nie stać nas na to, żeby płacić wysokie stawki godzinowe za wynajęcie hali sportowej. Trzeba pilnie pochylić się nad tym tematem tym bardziej, że chodzi tu tylko i wyłącznie o dobro brzeskich dzieciaków. W tej kwestii jest potrzebna dobra wola kilku ludzi, żeby załatwić tą sprawę.
Niewątpliwym problemem jest też organizacja meczów piłkarskich. Niestety ustawa o imprezach masowych nakłada na klub obowiązki w postaci ochrony takich spotkań.  W zabezpieczeniu musi brać udział kierownik bezpieczeństwa oraz odpowiednia liczba służb porządkowych i informacyjnych. Koszt organizacji imprezy masowej z pełnym zabezpieczeniem przez firmę ochroniarską, to koszt liczony w tysiącach. Na chwilę obecną, biorąc pod uwagę nasz budżet, nie stać nas na taki wydatek, dlatego też udostępniliśmy dla widzów tylko jedną trybunę. Oczywiście, że marzy mi się większy budżet klubu –  trzeba zapewnić sprzęt do trenowania, badania lekarskie, wyjazdy na mecze i obozy, opłaty za sędziów na meczach mistrzowskich.
–  Jaka jest sytuacja finansowa klubu i skąd macie środki na bieżące wydatki?
– Najważniejszym źródłem dochodów jest dotacja z Urzędu Gminy. Poza tym największymi darczyńcami klubu są:  Urząd Miasta Brzeg, Zakład Ogólnobudowlany Marek i Łukasz Czajda, Zakład Produkcji Opakowań Karton-Pack, Energy Investors Sp.z.o.o., Zakłady Tłuszczowe „Kruszwica”, Brzeskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, Firma Inco Building Development z Oleśnicy, Firma GASTRO-AS Nowa Wieś Mała, Centrum Usług Gastronomicznych „Mario” Mariusz FIREK Brzeg, Zakład Gospodarowania Odpadami Gać, Firma ELECTRO-ART z Nysy, Akademia Fryzjerska Rafał WIEWIÓRA Brzeg, GASTRO-PERFECT Krzysztof SEWIOŁO, PPHU KALMAR MIT KALETA SZCZODROWICE. Został sfinalizowany projekt brzeskich przedsiębiorców i ludzi dobrej woli chcących długofalowo wspierać drużynę seniorów. Myślą przewodnią tego projektu jest pozyskanie jak największej liczby sponsorów wspomagających nasz klub. Oczywiście, wykładając środki finansowe sponsorzy postawili przed nami jasno określony cel – ubieganie się o awans do wyższej klasy rozgrywkowej w przyszłym sezonie. Niektórzy pomagają też nam na zasadzie koleżeńskiej, za darmo. Korzystając z okazji chciałem wszystkim naszym sponsorom serdecznie podziękować za wszelką pomoc i niezdecydowanych zachęcić do współpracy promocyjno-reklamowej. Korzystając z gościnności na łamach „Panoramy” chciałbym jednoznacznie powiedzieć, że cały zarząd klubu pracuje społecznie, nikt nie pobiera z tego tytułu żadnych świadczeń finansowych.
– Ostatnio ukazało się wiele niepochlebnych informacji w internecie na temat zarządu, zawodników i trenera – może pan to skomentować?
– Rzeczywiście, ostatnio, czytając różne fora internetowe, zauważyłem, że przybyło nam wielu przeciwników. Wyniki zespołu nie są na miarę oczekiwań, ani zarządu, ani kibiców, stąd niektóre strony internetowe grzmią. Oczywiście każdy popełnia błędy, zapewne i my i sztab szkoleniowy oraz sami zawodnicy – trenera, zawodników i zarząd bronią wyniki, a takowych w obecnej chwili nie ma. Jednakże apeluję do wszystkich naszych przeciwników o nie wylewanie pomyj na nasze głowy, a wszystkich zapraszam do konstruktywnych działań. Z każdym normalnym kibicem jesteśmy gotowi do merytorycznej rozmowy. Krytyka też może być twórcza pod warunkiem, że jest obiektywna. Wulgaryzmy tutaj nic nie pomogą i niepotrzebnie podgrzewają i tak już napiętą atmosferę. Można kogoś zmieszać z błotem podpisując się np. ”anonim”. Pocieszającym jest  to, że nie wszystkie wypowiedzi są negatywne – można też przeczytać obiektywne wpisy. Zapewniam wszystkich i naszych zwolenników i przeciwników, że wzmocnienia tej drużynie są niezbędne i będą.
– Słowo do kibiców?
– Przyjdźcie z rodzinami na ten piękny obiekt sportowy kibicować naszej drużynie. Bądźcie dwunastym zawodnikiem, bądźcie tym dobrym duchem do końca. Najważniejsze, aby był dobry poziom sportowy, przyjemna atmosfera na trybunach – zachęcająca do przychodzenia na każdy następny mecz. I życzyłbym sobie, aby dobra gra naszego zespołu przyciągnęła jak największą liczbę widzów na stadion – bo kibic, to też w jakimś stopniu nasz sponsor. W czasie przerw, spośród kibiców, którzy zakupili bilet normalny losowane są nagrody rzeczowe ufundowane przez Urząd Miasta (Biuro Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki), sponsorów oraz klub (następne mecze w Brzegu: U-20 Pol-Niemcy 12 listopada godz. 11.00; Stal Brzeg – GKS Grodków 19 listopada godz. 13.00 – Puchar Polski).

Reklama