Orlik przejechał się na Kadecie

0
2__Kopiowanie_.JPG
Reklama

 


Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Po nieudanym początku i porażce w pierwszej kolejce sezonu, w drugiej futsaliści Orlika pojechali do Poznania, na mecz z innym beniaminkiem – Kadetem.

 

Bardzo dobrze ułożyło się dla brzeżan niedzielne spotkanie, bo już w 4. minucie prowadzenie Orlikowi dał Jovica Todić. Dobrą grę w i dominację na parkiecie goście potwierdzili 10. minut później. Na 2:0 podwyższył nowy nabytek Orlika Paweł Ujas. Niemal cała praca brzeżan w pierwszej połowie poszła na marne w 17. minucie. Jedna z nielicznych akcji gospodarzy dała im kontaktowego gola i było wiadomo, że mecz nie będzie łatwą przeprawą.

Przez 11. minut drugiej części gry wynik wciąż stał pod znakiem zapytania, bo żadna z drużyn nie potrafiła trafić do siatki. Dopiero 9. minut przed końcem na 3:1 podwyższył Marek Zagórski i Orlik mógł grać dużo wolniej i spokojniej. To gospodarze gonili wynik i zmuszeni zostali do podjęcia ryzyka. Goście skarcili miejscowych w 37. minucie, a marzenia Kadeta o wyrównaniu całkowicie rozwiał Marek Zagórski strzelając czwartą bramkę dla Orlika. 60. sekund później kropkę nad i postawił Kucharski i Brzeg mógł się cieszyć z zasłużonego zwycięstwa.

W 3. kolejce Orlik znów gra na wyjeździe. W niedzielę 2 października gościć będzie w stolicy, w hali AZS-u UW Warszawa. Dopiero w 4. serii spotkań wystąpi we własnej hali przeciwko MKF-owi Grajów. Jeśli jednak któryś z kibiców chce zobaczyć Orlik w akcji, to ma do tego okazję już dziś, tj. w środę 28 września, o g. 20.00 w meczu sparingowym brzeżanie podejmą w hali przy Oławskiej KS Futsal Siechnice (II. liga).

 

Kadet Poznań – Orlik Brzeg Futsal Team 1:5 (1:2)

0:1 – 4′ Todić, 0:2 – 14′ Ujas, 1:2 – 17′ Hoffmann, 1:3 – 31′ Zagórski, 1:4 – 37′ Zagórski, 1:5 – 38′ Kucharski

 

Orlik: Raczkowski – Todić, Fabijaniak, Łobodziec, Kucharski, Rabanda, Ujas, Karnatowski, Zagórski. Trener T. Rabanda

Reklama