POMYSŁ NA WEEKEND – BISKUPIA KOPA

0
Biskupia_Kopa__1600x1200_.jpg
Reklama

Wiosna w pełni. W moich propozycjach na weekend nie może zabraknąć wycieczki na najwyższy szczyt Opolszczyzny oraz Gór Opawskich – Biskupią Kopę (889 n.p.m.) Swą nazwę góra zawdzięcza biskupom wrocławskim, którzy w 1474 r. otrzymali te ziemie od króla węgierskiego Macieja Korwina.

Jej charakterystyczna dzwonowata sylwetka już z daleka zwraca na siebie uwagę. Biskupia Kopa od 1229 roku rozdzielała biskupstwa wrocławskie i ołomunieckie, i po dziś dzień jest górą graniczną. Obecnie przez szczyt przebiega granica polsko-czeska. Chcąc poznać uroki Biskupiej Kopy (czes. Biskupská kupa, niem. Bischofskoppe) proponuję przyjechać do jednej z dwóch miejscowości leżących u jej stóp: Jarnołtówka lub Pokrzywnej. Aby zdobyć kolejny szczyt Korony Gór Polskich (pisałem o tym w poprzedniej relacji ) można wyruszyć z każdej z wymienionych wcześniej miejscowości wybierając jeden ze znakowanych szlaków turystycznych.
krawaty_w_schronisku__1600x1200_.jpg
Krawaty w schronisku
 
Na wycieczkę proponuję najpopularniejsze moim zdaniem wejście na Biskupią Kopę – szlak żółty biegnący od przystanku w Jarnołtówku. Trasa prowadzi obok domu wypoczynkowego Ziemowit dalej Rozdroże Pod Piekiełkiem, Kapliczkę, do schroniska Pod Kopą Biskupią. Trasa nie jest zbyt wymagająca i można by rzec spacerowa . Zajmie nam spokojnym marszem ok. 2,5 -3 godz. Podczas wędrówki możemy podziwiać piękne widoki, bogactwo lasu oraz doliny górskich potoków. Mimo spokojnego charakteru wycieczki pamiętać należy o tym, że jesteśmy w górach i należy mieć odpowiednie obuwie i ubiór. Góry Opawskie cechuje zmienna pogoda. Opady są rzadsze niż w innych częściach Sudetów Wschodnich. Podczas wędrówki może nas zaskoczyć gwałtowny wiatr dolinny, rzadziej fenowy, szczególnie nielubiany przez osoby mające kłopoty z sercem. W drodze na szczyt możemy odpocząć w schronisku „Pod Biskupią Kopą” im. Bohdana Małachowskiego. To jedyny taki obiekt w Górach Opawskich. Położone jest na wysokości 850 metrów n.p.m., w pobliżu szczytu Biskupiej Kopy na terenie Parku Krajobrazowego Gór Opawskich.
 
Trochę historii
 
Inicjatorem wybudowania było Śląskie Sudeckie Towarzystwo Górskie (Schlesischer Sudetengebirgsverein, SSGV). Od końca XIX wieku niedaleko szczytu działało już schronisko „Rudolfsheim”, ale znajdowało się ono w rękach prywatnych.
Projektantem i wykonawcą nowego obiektu został Georg Döring, budowniczy miejski z Prudnika i członek Śląskiego Sudeckiego Towarzystwa Górskiego.W lipcu 1923 r. uroczyście zatknięto wiechę i postanowiono, że schronisko otrzyma nazwę Schroniska Górnoślązaków (Oberschlesierhütte). Oficjalne otwarcie nastąpiło w lipcu 1924 r.
W związku z dużą popularnością wśród turystów już w latach 1926 – 1927 dokonano rozbudowy, powstała też nowa droga do schroniska.
Podczas II wojny światowej ruch turystyczny był mniejszy, ale nadal schronisko odwiedzali turyści. Przez cały okres niemiecki gospodarzył w nim Hans Mattner, junior z Jarnołtówka, zwany Koppa Hansem.
Po 1945 r. schronisko otrzymało nazwę „Pod Biskupią Kopą”, a w 1964 r. imię Bohdana Małachowskiego, krakowskiego działacza turystycznego. Pierwszym polskim właścicielem zostało PTTK z Katowic, a od 1992 właścicielem jest wrocławski oddział PTTK.
schronisko_Pod_Biskupia_Kopa__1600x1200_.jpg
Schronisko Pod Biskupią Kopą
 
O popularności i uroku Gór Opawskich jak i klimatu samego schroniska świadczą pewne fakty i ciekawostki:
– Niemiecki właściciel schroniska, Hans Mattner, posiadał tresowanego osła, który sam schodził do najbliższych miejscowości po zakupy.
– Maria Borsutzky, przedwojenna turystka, w 1927 odwiedziła schronisko aż 74 razy. Trzy lata później ustanowiła nowy rekord – 86 odwiedzin. 
– Rekord wejść został pobity 31 grudnia 2010 roku przez Pana Władysława Wrzochola, który zdobył szczyt Kopy aż 161 razy. 
Wędrując na szczyt Biskupiej Kopy musimy pamiętać o dwóch zasadniczych sprawach.
Pierwsza to tradycja. 
Nie wchodzimy do schroniska w krawacie ponieważ zostanie on odcięty specjalnymi nożycami i będzie kolejną ozdobą wnętrza Sali Kominkowej;
„Oświadcza się wszem, wobec i każdemu z osobna,
Że kto na Kopę w krawacie wejdzie, temu hańba okropna,
Albowiem każdy prawdziwy wie turysta,
Że krawat w górach to bzdura oczywista.”
Druga to legenda o złośliwym skrzacie Ludoszy pilnującym skarbów góry:
Dawno, dawno temu, na górze Oser, zwanej później Biskupią Kopą, mieszkał skrzat imieniem Ludosza. Duch Gór Pradziad oddał mu Biskupią Kopę w opiekę i nakazał strzec ukrytych tam skarbów. Ludosza był złośliwym skrzatem.
Zdarzało się, że w przypływie złości potrafił zasypać kopalnie i zmylić ludziom
w lesie drogę, lecz sporadycznie zdarzały mu się też dobre uczynki. Pewnego razu ubogi młodzieniec imieniem Jaśko wybrał się na wędrówkę w niezgłębione ostępy pradawnych lasów porastających zbocza Biskupiej Kopy, aby w tej ryzykownej wyprawie poszukać złota. W pewnym momencie ptaki przestały śpiewać i las zamarł, a oczom Jaśka ukazał się w całej swej krasie skrzat Ludosza. Stuknął swoją laską w ziemię i w miejscu, gdzie dziś stoi schronisko skały rozstąpiły się, ukazując grotę pełną niezwykłych kosztowności. Zanim jednak
Ludosza pozwolił Jaśkowi zabrać tyle złota, ile uniesie, powiedział mu, że schodząc z góry nie będzie mu się wolno obejrzeć za siebie. Jaśko, z kieszeniami wypchanymi złotem, schodził właśnie z wielką radością po zboczu góry, gdy usłyszał za sobą straszliwy huk i grzmot. Przestraszony odwrócił się za siebie i w tym momencie złośliwy Ludosza zamienił Jaśka w głaz. Od tej pory stoi on w tym miejscu, przypominając wszystkim o niegodziwym podstępie skrzata. Legenda głosi, że aby Jaśko z powrotem zamienił się w człowieka, potrzebna jest
niewiasta bez grzechu o cnotliwym sercu, która zdejmie klątwę, przytulając się do kamienia. Jaśko powróci wtedy do świata żywych, a Ludosza odda złoto, którego po dziś dzień tak zawzięcie strzeże.
Na szczycie góry po stronie czeskiej stoi zbudowana w 1898r z okazji pięćdziesiątej rocznicy panowania cesarza Franciszka Józefa 18 metrowa wieża.(20 minut drogi od schroniska) Po remoncie w 1996r jest ona otwarta dla odwiedzających turystów. Z jej wierzchołka rozlega się widok na okoliczne góry. Przy dobrej pogodzie możemy zobaczyć Śnieżnik, Pradziada , Góry Złote, Głuchołazy i Jarnołtówek. 
wezel_szlakow__1600x1200_.jpg
Węzeł szlaków
 
Mimo ,że wejście na szczyt zajmuje tylko kilka godzin zachęcam do pozostania w rejonie Gór Opawskich na dłużej.
Będąc w Jarnołtówku polecam spacer do zapory przeciwpowodziowej na Złotym Potoku,. Obiekt ufundowała cesarzowa Prus Wiktoria Augusta po powodzi 10 i 11 VII 1903 roku. Zapora o wysokości 15,4 m i ok. 50 m długości uchroniła także Jarnołtówek i niżej leżące miejscowości przed katastrofalnym zatopieniem w 1997r. Mimo to strat powodziowych w okolicy nie dało się całkowicie uniknąć i wieś ucierpiała.
Zachęcam także do wycieczki niebieskim szlakiem do Pokrzywnej, znanej miejscowości letniskowej położonej w dolinie Złotego Potoku ,graniczącej z Jarnołtówkiem. Na trasie czeka nas wspinaczka po skałach dawnej kopalni łupków i wspaniałe widoki.
Okolice Biskupiej Kopy to doskonałe miejsce na aktywny wypoczynek i nabranie sił po męczącym tygodniu pracy.
 
Praktycznie.
 
Do Jarnołtówka i Pokrzywnej najlepiej dojechać samochodem w kierunku Głuchołaz i dalej w kierunku przejścia granicznego w Zlatych Horach . Dojazd z Brzegu zajmuje ok. 1,5 godziny. Przy wjeździe do Jarnołtówka tablica informacyjna ze szlakami turystycznymi. Samochód można zostawić na parkingu przy DW Ziemowit. Zarówno Pokrzywna jak i Jarnołtówek mają charakter turystyczny. Posiadają bardzo dobrze zagospodarowaną bazę turystyczną, liczne ośrodki wypoczynkowe, pensjonaty, pola campingowe, kąpieliska, wypożyczalnie rowerów, liczne punkty gastronomiczne. 
wiosna_w_Jarnoltowku__1600x1200_.JPG
Wiosna w Jarnołtówku
 
Górski Dom Turysty “Pod Biskupią Kopą” jest otwarty dla odwiedzających przez cały rok.
Doba noclegowa – 30 zł od osoby
Dla grup zorganizowanych, powyżej 2 noclegów możliwość negocjacji cen. 
Baza noclegowa na 50 miejsc
Sala restauracyjną na 65 miejsc z barem i kominkiem, czynna w godz. 9.00 – 20.00
Na terenie schroniska miejsce do organizowania pikników z ogniskiem i grillem. Smaczna, domowa kuchnia przez cały dzień. 
W innych ośrodkach ceny noclegów są bardzo zróżnicowane i kształtują się w przedziale od 30 do 300zł za dobę. 
Dla pasjonatów górskich wycieczek rowerowych polecam wjazd na Kopę oznakowaną trasą rowerową z Pokrzywnej lub Jarnołtówka.
W Parku Krajobrazowym Gór Opawskich dla miłośników przyrody wyznakowano kilka ścieżek przyrodniczo –dydaktycznych oznakowanych w terenie białym kwadratem z zieloną przekątną.
Na wycieczki proponuję mapę Góry Opawskie . wyd. Galileos 1: 40 000
Więcej na stronach:
W następnym odcinku Skrzyczne.
 Zapora_w_Jarnoltowku__1600x1200_.JPG
Zapora w Jarnołtówku
 
Tekst i zdjęcia A. KLIMEK 
oraz archiwum schroniska Pod Biskupia Kopą
 
Reklama