Niezapomniane Andrzejki w Olszance

0
1.JPG
Reklama

"Na świętego Andrzeja błyska pannom nadzieja”, – czyli jak obchodzono Andrzejki w Publicznej Szkole Podstawowej w Olszance

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Stare, polskie przysłowie mówi: „Na świętego Andrzeja błyska pannom nadzieja”. Wigilia św. Andrzeja, czyli popularne andrzejki od dawien dawna są tradycyjnym wieczorem wróżb. W ten magiczny dzień dziewczęta próbowały dowiedzieć się czegoś o swojej przyszłości, głównie o swoim wybrańcu: jak będzie miał na imię, jak będzie wyglądał i jakimi cechami charakteru będzie się wyróżniał. Chłopcy spotykali się na podobne wróżby w wigilię św. Katarzyny, czyli 25 listopada. Jednak z czasem Katarzynki uległy zapomnieniu. Obecnie obrzędy są połączone
i obchodzone jako tradycyjne andrzejki w wigilię swojego patrona, czyli 29 listopada. Dzień ten nazywano także dniem podejmowania najwłaściwszych decyzji. Andrzejki stały się dziś wesołym spotkaniem towarzyskim, dostarczającym wielu przeżyć i emocji, a przepowiednie traktowane są z przymrużeniem oka. Dziś bawią się wszyscy i chłopcy i dziewczęta, duzi i mali. Obecnie wróżby nie dotyczą tylko zamążpójścia, ale ogólnie pojętej przyszłości. Najczęściej dotyczyły one uczuć, przyszłych zawodów, sytuacji materialnej czy postępów w nauce.
W PSP w Olszance Samorząd Uczniowski nie próżnował i zorganizował dla całej społeczności uczniowskiej klas I -VI niezapomniany „Wieczór Andrzejkowy”. W tym dniu holl wraz ze świetlicą szkolną został zamieniony w salę wróżb, w której nie zabrakło wizerunku czarnego kota, magicznych znaków zodiaku. To dziewczęta z klasy czwartej, piątej i szóstej zadbały o ten magiczny nastrój. Rada SU na ten moment przeobraziła się w czarownice, wróżki, wróżbitki i cyganki, w tych rolach: Wiktoria Klakurka, Patrycja Piecowa, Kaja Gall, Zosia Traka, Marta Bandura, Paulina Sytnik, Gabrysia Witkowska, Wiktoria Machowska, Sylwia Barwińska, Martyna Hernas, Kasia Miazgowska, Agnieszka Zalewska oraz Martyna Pawłowska. Te niezwykłe magiczne damy przepowiadały wszystkim chętnym i zainteresowanym przyszłość z kart i z dłoni, wróżyły korzystając również ze szklanej kuli, magicznych serc, ciasteczek z wróżbami, magicznych zapałek, kombinacji cyfr z daty urodzenia, z imion. Tak więc każdy uczestnik andrzejkowych szaleństw z niecierpliwością przekłuwał papierowe serce, aby odczytać imię swojej sympatii, losował magiczne bileciki, na których widniały nazwy zawodów przyszłości, bądź szukał swojej szczęśliwej liczby. Katalog wróżb był obszerny i bogaty. Każdy pragnął wywróżyć sobie coś wyjątkowego. Wiele śmiechu dostarczyła dzieciom wróżba z butami. Wszyscy gorączkowo czekali na to, by dowiedzieć się kto jako pierwszy z klasy zmieni stan cywilny. Po wróżbiarskim wieczorku przyszedł czas na dyskotekę. Oprawę muzyczną przygotowali chłopcy z Rady SU: Piotr Romanowski i Radek Pochopień. Tu ogromne podziękowania należą się Piotrowi, który był taki kochany i podczas imprezy wykorzystał swój prywatny sprzęt muzyczny. Rolę wodzireja pełnił niezmordowany Wojtek Woźniak. Uczniowie, biorący udział w dyskotece, zgodnie przyznali, że w/w chłopcy znakomicie wywiązywali się ze swoich ról, a dyskoteka była wspaniała. Zmęczeni mogli uzupełnić swoje siły w kawiarence, która oferowała pyszne napoje i ciasta domowej roboty.  Opiekę nad uczniami sprawowali wychowawcy klas I- VI. Wszyscy wspaniale się bawili, humory dopisywały, a przepowiedziana przyszłość zapowiada się obiecująco, a czy się spełni? Któż to wie, ale pamiętajmy, że tak naprawdę wszystko zależy od nas samych.

Foto i tekst Joanna Sowierszenko

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

1.JPG

 

Reklama