40-letnia kobieta zgłosiła się do brzeskiego szpitala w poniedziałek (23.08). Mieszkanka województwa dolnośląskiego poinformowała lekarzy o jednym obumarłym płodzie. W pewnym momencie kobieta straciła przytomność. Lekarze natychmiast podjęli działania ratunkowe i zdecydowali o cesarskim cięciu, aby ratować drugie dziecko.
– To był przypadek nagły. Kobieta ze schorzeniem chirurgii naczyniowej zgłosiła się do nas z ciążą bliźniaczą, ale z jednym obumarłym płodem. Potwierdziła to również dokumentacja medyczna. Ginekologowi udało się uratować drugie dziecko, ale niestety matka zmarła – mówi nam Krzysztof Konik, dyrektor BCM-u.
Dziecko w ciężkim stanie zostało przetransportowane do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu. Sprawa została przekazana prokuraturze. – Jeśli pacjent w sposób nagły traci życie, wówczas procedura obliguje mnie do tego, abym sprawę zgłosił do prokuratury, która będzie wyjaśniać wszelkie okoliczności tego zdarzenia – wyjaśnia Krzysztof Konik.
Nie wiadomo dlaczego kobieta z zagrożoną ciążą trafiła do brzeskiego szpitala, ale jak mówi nam dyrektor BCM – na poród w naszej placówce decydują się również matki spoza naszego województwa.
Wiadomo, że ciążę kobiety nie prowadził żaden ginekolog z powiatu brzeskiego.