To oni głosowali za oddaniem gruntów pod więzienie!

0
Dwunastu radnych Rady Miejskiej Brzegu, którzy opowiedzieli się za budową drugiego więzienia w Brzegu
Reklama

Przełom 2017 i 2018 roku, był bardzo burzliwym okresem dla wielu mieszkańców Brzegu. A wszystko za sprawą pomysłu burmistrza Brzegu i podejmowanych decyzji przez większość miejskich radnych w sprawie budowy nowego więzienia. „Przypomnimy wam przed wyborami, jak nas słuchaliście” – wielokrotnie powtarzali mieszkańcy. Nas z kolei prosili, abyśmy nie zapomnieli. I zgodnie z obietnicą – nie zapomnieliśmy.


Na portalu Brzeg24.pl spełniamy wolę dużej grupy lokalnej społeczności i wracamy do kontrowersyjnych działań lokalnej władzy. Przypominamy, którzy radni zdecydowali o darowaniu dwóch działek o łącznej pow. 1,11 ha pod budowę nowego zakładu karnego w Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Przypomnimy, plany burmistrza Brzegu ujrzały światło dzienne 18 października 2017 r. na komisjach stałych Rady Miejskiej. Dwa dni później zastępca Jerzego Wrębiaka złożył na sesji wniosek o włączenie projektu uchwały w tej sprawie do porządku obrad.
20 października około godziny 12:20 przewodnicząca Barbara Mrowiec ogłosiła 10 minut przerwy w obradach i poprosiła radnych, aby przeszli do Małej Sali Stropowej. Media i mieszkańcy nie zostali tam wpuszczeni, a Jerzy Wrębiak tłumaczył, że … jest to prywatne spotkanie. Powrót do obrad i głosowanie stało się już tylko formalnością. Między innymi te działania spowodowały jeszcze większe oburzenie wśród mieszkańców miasta, a część radnych dostrzegła zaniepokojenie brzeżan i wagę problemu.

28 grudnia 2017 r. odbyła się sesja RM, na której głosowano nad uchwałą w sprawie uchylenia uchwały o wyrażeniu zgody na dokonanie darowizny gruntów pod budowę nowego zakładu karnego przy ul. Saperskiej. Niestety, nie pomogły prośby, rzetelne argumenty i emocjonalne wystąpienia. Głos z mównicy zabrali m.in. lekarz, adwokat, przedsiębiorca, mieszkańcy, samorządowcy.– „Nie róbcie tego miastu! Nie róbcie tego mieszkańcom! Wszystko, tylko nie więzienie!” próbowali przekonywać radnych i włodarzy Brzegu. To jednak na nic.

„Dwunastu radnych chce postawić pod naszymi domami zakład karny. Nie liczą się z głosem mieszkańców, nie liczą się z losem miasta, tylko ślepo wierzą w to, co opowiada pan burmistrz. Nie zostawimy tej sprawy i będziemy walczyć nawet w sądach” – tak komentowała postawę radnych jedna z mieszkanek Brzegu obecna na sesji.

Wśród radnych, którzy ostatecznie zdecydowali o przekazaniu gruntów pod budowę więzienia w Brzegu byli: Barbara Mrowiec, Elżbieta Kużdżał, Paweł Korycki, Janusz Żebrowski, Mariusz Andruchowicz, Eugeniusz Zwierzchowski, Zdzisław Bagiński, Marcin Samul, Aleksandra Wróblewska, Robert Karlikowski, Andrzej Jędrzejko i Karolina Sobolewska.

Chcę powiedzieć, że byłem wnioskodawcą i byłem w pełni przekonany do tej idei” – mówił podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak.

Reklama