Burmistrzowa zamrażarka uchwał

0
Reklama

Za nami nieplanowana sesja Rady Miasta, na której nie obyło się bez kwestii spornych. Okazało się bowiem, że niejasne jest to kto może zgłaszać wnioski do porządku obrad, tzn. jedno jest jasne – Burmistrz może, radni nie. Okazało się także, że prawdopodobnie mamy w Brzegu do czynienia ze swoistą zamrażarką uchwał… Wyszły na jaw także pewne niekonsekwencje niektórych radnych, a raczej konsekwentne głosowanie tak jak chce tego Burmistrz Brzegu…

Celowe opóźnianie niektórych wniosków

Na ostatniej nieplanowanej sesji 04.02.2021, która została zwołana (zwyczajnie) dla spraw nagłych, które nie mogą czekać, zadziało się tyle dziwnych, nieplanowych spraw, że aż trudno zacząć od najważniejszej…
Przed rokiem 2021 od Przewodniczącej Rady dowiedzieliśmy się jako radni, że sesje, ze względu na COVID, będą odbywać się raz w kwartale, bo tak chciałby burmistrz. Przewodnicząca znając ilość spraw, które trapią naszych mieszkańców w porozumieniu z radnymi, zdecydowała, że może wystarczy 1 sesja na 2 miesiące. Wszystko byłoby ok, gdyby nie ostatnia nieplanowana sesja zwołana z inicjatywy burmistrza na 3 tygodnie przed planową na koniec lutego. Burmistrz zawarł w niej 10 uchwał, a potem zgłaszając kolejny wniosek na początku sesji o przyjęciu do porządku 11. uchwały, mimo że w porządku obrad nie było punktu stwierdzającego możliwość składania takich wniosków.
Takiego punktu nie było być może dlatego, że od grudniowej sesji czeka mój wniosek dotyczący podjęcia działań przez komisję rewizyjną w sprawie kontroli termodernizacji PSP nr 1 w Brzegu. Na sesji z ust Burmistrza usłyszałem słowa, z których mogłem wywnioskować, że temat jest znany od grudnia 2020 i to nie jest nagląca sprawa… Dodam, że sprawa kontroli termomodernizacji w „Jedynce” jest moim zdaniem ważna, bo prawdopodobnie odkryłaby wiele nieprawidłowości. Wskazywali je sami mieszkańcy miasta. Burmistrz niestety opóźnia rozpatrzenie mojego wniosku. W mojej ocenie nieplanowane sesje są sposobem Burmistrza na unikanie dyskusji z radnymi…
Interesujący jest fakt, że Burmistrz swój wniosek o rozszerzenie porządku obrad o jedenasty punkt, złożył w związku z podpisaną ustawą przez prezydenta 25 stycznia 2021… Ciekawe prawda? Czy zatem istnieje brzeska burmistrzowa zamrażarka? Burmistrz może dodawać punkty, radni nie… Dodajmy, że uchwał, które musiały być procedowane ze względu na naglące terminy, m.in. odwołań sądowych, w tym trybie nieplanowym, było 3, 4 – tak można wywnioskować z informacji od burmistrza i jego urzędników podczas sesji.
Oczywiście burmistrz nie zgodził się na możliwość głosowania nad wprowadzeniem wniosku radnego do porządku obrad pod głosowanie radnych jako wnioskodawca sesji… Nie omieszkałem podziękować mu w trakcie sesji w imieniu mieszkańców miasta.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Radny Kozłowski jest za a nawet przeciw

Jako odpowiedzialni radni wniosek burmistrza z nową uchwałą przyjęliśmy, gdyż wniosek dotyczył zwolnienia i zwrotu opłaty za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży w roku 2021 roku. Jest to dobra inicjatywa i gdyby burmistrz nie wyszedł z tym projektem, to my jako grupa radnych sprzyjających przedsiębiorcom byliśmy gotowi przeprowadzić ją na sesji planowej pod koniec lutego. Pokazaliśmy to wcześniej składając projekt uchwały w sprawie zwolnienia z podatku od nieruchomości dla przedsiębiorców ponoszących negatywne konsekwencje ekonomiczne z powodu COVID-19, oraz na kolejnej sesji (czerwcowej w 2020 roku) nasza aktywność w sprawie wprowadzenia czasowego obniżenia wysokości stawek opłat za zajęcie 1 m2 pasa drogowego dróg gminnych, których zarządcą jest Burmistrz Brzegu na sezonowe ogródki gastronomiczne. Przypomnę wszystkim czytelnikom, że burmistrz wystąpił z wnioskiem o obniżenie opłaty o 50%, a ja reprezentując grupę radnych wspierających przedsiębiorców w Brzegu zgłosiłem swoją poprawkę o obniżenie opłaty o 90% – czyli przedsiębiorcy musieliby zapłacić dużo mniej. Dlaczego o tym piszę? Wydaje się oczywiste, że tak niewielkie wpływy z ogródków do budżetu miasta, a duże opłaty jednostkowe dla przedsiębiorców w obecnym czasie powinniśmy my jako radni wspierać i przegłosować jako największą obniżkę opłat dla przedsiębiorców gastronomii w Brzegu. Niestety tak się nie stało, a radni sprzyjający burmistrzowi odrzucili moją poprawkę.
Chciałbym tu zatrzymać się nad jednym z radnych, który jak mniemam sprzyja burmistrzowi. Kilka miesięcy temu radny Kazimierz Kozłowski zarzucił, na łamach lokalnej gazety, radnym opozycyjnym do burmistrza, że nie pracują, nie uczestniczą w sesjach… Jakie to dziwne gdy ktoś z Solidarności broni władzy… Czy obecność na sesjach jest wyznacznikiem pracy radnego dla dobra mieszkańców? Najlepsze w tym jest to, że z radnymi, którym wypominał brak pracy bywałem w UM, jeździłem do Opola, aby wyjaśnić sprawy ważne dla miasta… Wracając do obecnej sesji, podczas dyskusji nad wprowadzeniem mojego wniosku pod głosowanie, radny Kozłowski, nadmienił, że uchwała burmistrza jest ważna z punktu widzenia przedsiębiorców i to jest istotne, a nie jakieś sprawy komisji rewizyjnej, itp. Jakże wybiórcza jest polemika „Solidarnościowego radnego”, który uważa na obecnej sesji, że wniosek należy rozpatrzyć, bo to dotyczy przedsiębiorców, ale gdy wnosiłem nad zwiększeniem obniżenia opłaty dla przedsiębiorców gastronomii w związku z opłatą za ogródki gastronomiczne, to był PRZECIW! Wychodzi tu skrajna niekonsekwencja, a ów radny – prawdopodobnie głosuje tak, jak tego w danym głosowaniu chce Burmistrz Wrębiak.

Dwa wnioski

Kończąc swoje dzisiejsze przemyślenia… nasuwają mi się dwa wnioski. Gdy nie ma punktu „Wnioski do porządku obrad” w porządku obrad sesji nieplanowej burmistrz może zgłosić swój „Wniosek do porządku obrad”, ale radny tego nie może zrobić. Na normalnej sesji bez problemu radny może… Do czego wykorzystuje burmistrz pandemię chcąc obradować na sesjach nieplanowych, oraz planowych raz na kwartał?

Na przykładzie radnego Kozłowskiego – jak mieszkańcy mogą poważnie traktować radnych skoro radny Kozłowski na ostatniej sesji mówi o konieczności pomocy, jak największej pomocy dla przedsiębiorców gastronomii i wskazuje, że to ważne, podczas gdy na sesji czerwcowej w 2020 roku odrzuca większą pomoc dla przedsiębiorców gastronomii w związku z wyższą obniżką opłaty za zajęcie pasa drogowego pod ogródki gastronomiczne. Gdzie tu logika? Może logika polega na sprzyjaniu lokalnej władzy w osobie burmistrza?
Mam wrażenie, że ten temat będzie jeszcze kontynuowany…

Z poważniem
Tomasz Wikieł
Radny miasta Brzeg

Reklama