Samochód dla wójta został zakupiony z naruszeniem prawa zamówień publicznych. Są wyniki kontroli w Gminie Skarbimierz

0
Auto DS7 Crossback zakupione przez Gminę Skarbimierz kosztowało podatników 257 000,00 złotych. Jest jednym z najdroższych samochodów w Polsce nabytych przez samorząd.
Reklama

W połowie sierpnia br. na łamach naszych mediów informowaliśmy, że Urząd Zamówień Publicznych wszczął kontrolę w sprawie przetargu na zakup auta dla wójta Andrzeja Pulita. Okazuje się, że pojazd został nabyty z naruszeniem ustawy Prawo zamówień publicznych.


Przypomnijmy, że Gmina Skarbimierz nabyła jeden z najdroższych pojazdów w Polsce zakupiony przez samorząd za publiczne pieniądze. Kontrowersje wzbudzała nie tylko kwota ponad ćwierć miliona złotych (257 000,00 zł), ale także to, że zgodnie z przyjętą uchwałą miał to być pojazd elektryczny, a ostatecznie kupiono hybrydę. Pod lupę Urzędu Zamówień Publicznych trafił jednak inny wątek tej sprawy, a mianowicie sposób przeprowadzonego przetargu, jego unieważnienie, a następnie zakup z wolnej ręki.

  • „Prezes Urzędu Zamówień Publicznych stwierdza naruszenie przez Zamawiającego (Gminę Skarbimierz – przyp. red.) przepisu art. 67 ust. 1 pkt 4 ustawy PZP20041 w zw. z art. 7 ust. 1 ustawy Pzp2004 oraz w zw. z art. 10 ust. 1 ustawy Pzp2004, poprzez nieuprawnione udzielenie przedmiotowego zamówienia w trybie zamówienia z wolnej ręki w sytuacji, gdy nie zaistniały przesłanki umożliwiające zastosowanie tego trybu, czym Zamawiający naruszył zasady uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców oraz zasadę prymatu trybów przetargowych” – czytamy w protokole przeprowadzonej kontroli przez Urząd Zamówień Publicznych.

Andrzej Pulit od początku nie krył swoich oczekiwań i mówił publicznie, że chce samochód, jakim porusza się prezydent Francji. W pierwszej specyfikacji przetargowej określono wymagania jakie pojazd powinien spełniać, a było to m.in.: łączna moc powyżej 290 KM, przyśpieszenie poniżej 7s/100 km/h, system NIGHT VISION, szyby przednie o zwiększonej izolacji akustycznej, kamera 360º, panoramiczny dach, czy nagłośnienie klasy premium.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Lista luksusowych bajerów była znacznie dłuższa, jednak to nie one spowodowały, że UZP dopatrzył się nieprawidłowości. Chodzi o unieważnienie pierwszego przetargu, a następnie zakup samochodu w trybie zamówienia z wolnej ręki.

  • „Należy stwierdzić, iż w niniejszym przypadku doszło do naruszenia przepisu art. 67 ust. 1 pkt 4 ustawy Pzp2004 w zw. z art. 7 ust. 1 ustawy Pzp2004 oraz art. 10 ust. 1 ustawy Pzp2004 poprzez nieuzasadnione zastosowanie trybu zamówienia z wolnej ręki i udzielenie zamówienia w tym trybie w sytuacji, gdy nie zaistniała przesłanka konieczna do jego zastosowania – tj. w poprzednio prowadzonym postępowaniu jedyna złożona oferta nie podlegała odrzuceniu z uwagi na jej niezgodność z treścią SIWZ w zakresie opisu przedmiotu zamówienia, czym Zamawiający naruszył zasady uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców oraz zasadę prymatu trybów przetargowych” – wyjaśnia UZP.

Dodajmy, że wójt Skarbimierza złożył zastrzeżenia do przeprowadzonej kontroli, jednak Krajowa Izba Odwoławcza nie uwzględniła ich i tym samym utrzymała w mocy wynik kontroli Urzędu Zamówień Publicznych.

Do sprawy będziemy wracać.

Reklama