Po wspólnych ustaleniach ministerstwa zdrowia i PZPN postanowiono, że na stadiony może wchodzić jedna czwarta kibiców, przewidziana na dany obiekt. Wyjątkiem są mecze rozgrywane na Śląsku. W związku z najgorszym stanem epidemiologicznym, liczba osób wpuszczanych na obiekty będzie tam jeszcze niższa.
– Każdy mecz piłkarski jest analizowany przez wojewódzkiego inspektora sanitarnego i jego rekomendacja trafia do wojewody. Może on wydać zakaz dla takich imprez – powiedział podczas konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Wojewoda śląski jest spokojny o zdrowie kibiców, gdyż specjalne środki oraz ograniczenia powinny zniwelować możliwość zarażenia się, a poza tym będą zbierane dane personalne wszystkich wchodzących.