Złoty Pszczolarski! Brzeżanin wywalczył mistrzostwo Europy!

0
Reklama

Niedziela (5. sierpnia) to zdecydowanie wspaniały dzień dla polskiego kolarstwa torowego. To także data, którą z pewnością do końca życia zapamięta brzeżanin Wojciech Pszczolarski i wszyscy jego kibice. Zawodnik zdobył bowiem kolejne mistrzostwo Europy w Glasgow – w wyścigu punktowym.


Złoty medal wywalczony w Glasgow, to kolejny – po złocie w Mistrzostwach Europy w 2015 roku i brązie w Mistrzostwach Świata w 2017 roku – wielki sukces Wojciecha Pszczolarskiego. Zawodnik startował w wyścigu punktowym i już od samego początku rywalizacji widoczna była jego przewaga nad rywalami, która ostatecznie przełożyła się na pewne zwycięstwo.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Dystans, na którym wystartował brzeżanin liczył 40 km – 160 okrążeń. Na co dziesiątym okrążeniu (tzw. lotne finisze) kolarze zdobywali punkty. Dodatkowo, można było zdobyć 20 punktów za nadrobienie okrążenia nad główną grupą. Tu forma Pszczolarskiego okazała się prawdziwie mistrzowska, bo w całym wyścigu udało mu się nadrobić aż 4 okrążenia, które przełożyły się na dodatkowe punkty i złoto znalazło się w zasięgu ręki brzeżanina. Pszczolarski w sumie zdobył 102 punkty (suma wszystkich zdobytych punktów, w tym dodatkowych, premii, itd.), a końcówkę wyścigu pokonał już z dużym spokojem będąc pewnym wygranej.

Na podium – oprócz brzeskiego zawodnika – znaleźli się także De Kettele (II miejsce – 83 punkty) oraz Stefan Matzner (III miejsce – 71 punktów).
Dla przypomnienia, Wojciech Pszczolarski trenuje w czeskiej grupie Pardus – Tufo Prostejov. Jest także wychowankiem trenera Franciszka Moszumańskiego z klubu Ziemia Brzeska. To nie koniec startów brzeżanina w Mistrzostwach Europy 2018 – wspólnie z Danielem Staniszewskim wezmą udział w kategorii Madison. Na welodromie w Glasgow w wyścigu drużynowym na dochodzenie wystartuje także drugi utalentowany brzeski zawodnik – Adrian Tekliński.
Wojtkowi gratulujemy ogromnego sukcesu i życzymy mu – oraz pozostałym zawodnikom reprezentującym nasz kraj – kolejnych!

 

foto: screenshot TVP Sport/Tytus Strzelbicki

Reklama