Solidna gra i pewna wygrana LZS-u Skorogoszcz. „Byliśmy zdecydowanie lepsi” [GALERIA]

0
Reklama

LZS Skorogoszcz nie pozostawił Swornicy Czarnowąsy żadnych złudzeń i bez przeszkód pokonał ją u siebie 4-0. Gole zdobyli Jarosław Witkowski, Kamil Klimczak, Kamil Tramsz i Mateusz Chruściel.

Na pierwszą bramkę gospodarze czekali zaledwie 3. minuty. Po płaskim dograniu z prawej strony piłkę przy krótkim słupku umieścił Jarosław Witkowski. O kolejne trafienia było jednak o wiele trudniej – choć miejscowi wypracowali sobie mnóstwo okazji, żadnej nie potrafili przekuć w gola.
Gorąco pod bramką Michała Walotka robiło się regularnie co kilka minut. Najpierw z niewielkiego kąta uderzył Kamil Klimczak, później z czterech metrów chybił Jarosław Witkowski, a później po wrzutce Mateusza Chruściela w piłkę nie trafił stojący na 5. metrze Przemysław Tramsz.
Wspomniany wyżej Witkowski znakomitą okazje miał też w 35. minucie. Zmarnował wtedy rasową setkę, a cała sytuacja polegała na tym, że do zagranej na przedpole piłki ruszli jednocześnie on, obrońca rywali i Walotek. Ostatecznie nic z tego nie wynikło.
Kilka minut później gości postraszył też Przemysław Tramsz, którego solidne uderzenie minęło jednak słupek. Groźnie zrobiło się też po podaniu Kamila Tramsza, które przeciąć miał Przemysław Tramsz. Ten nie dobiegł jednak do piłki. Przed przerwą miejscowi stworzyli sobie jeszcze dwie kolejne okazje.
Pierwszą połowę podsumować można stwierdzeniem, że LZS-owi Skorogoszcz doskwierała nieskuteczność, a Swornicy problemy sprawiało przekucie się przez gęstą obronę rywala. Prawdziwe zagrożenie stworzyła tylko raz, gdy po rajdzie Szymona Szymkowa w obrońców trafił Oliwer Studenny.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– Prowadziliśmy grę, stwarzaliśmy sobie sytuacje, skuteczność nie zawodziła i zasłużenie wygraliśmy. Byliśmy zdecydowanie lepsi od Swornicy – ocenił Kamil Tramsz, kapitan LZS-u Skorogoszcz. – Nigdy nie jest łatwo, w 4. lidze trzeba bić się o każdy kawałek boiska, każde trafienie i każdy punkt. Kluczowy był drugi gol, bo dopóki go nie zdobyliśmy, ciężko nam było powiększyć prowadzenie. Od tego momentu grało nam się łatwiej.

Zdobycie bramki na 2-0 gospodarzom ułatwił Damian Lisoń. Po jego faulu prowadzący mecz Artur Chudala wskazał na „wapno”, a do „jedenastki” podszedł Kamil Klimczak, który pewnie pokonał Michała Walotka. Była 52. minuta gry.
– Rywale zagrali ze stuprocentowym zaangażowaniem, czego nie można powiedzieć o nas. W naszych szeregach brakowało lidera, nie dysponowałem też kilkoma kluczowymi zawodnikami, ale to nie jest wytłumaczenie – mówił Józef Raudzis, trener Swornicy. – Myślę, że gdybyśmy nie stracili gola na początku drugiej połowy, to moglibyśmy powalczyć przynajmniej o remis. Jednak gol na 2-0 odebrał nam nadzieje na powodzenie.
Kolejnego gola LZS Skorogoszcz zdobył w 61. minucie. Tym razem po prostopadłym, płaskim zagraniu zza pleców, piłkę w okolicy „szesnastki” dostał Kamil Tramsz. Nie zastanawiając się solidnym strzałem po ziemi powiększył prowadzenie swojej drużyny.
W końcówce gospodarze stworzyli jeszcze kilka sytuacji, z czego dwie wyjątkowo groźne. Najpierw chybił Jarosław Witkowski, a później po jego zagraniu z lewej strony na 2. metr do piłki nie dobiegł Bartosz Stupak. Gdyby zdążył, wbiłby futbolówkę do pustej bramki.
Jednak co się odwlecze, to nie uciecze i końcowy wynik w doliczonym czasie gry ustalił Mateusz Chruściel. Piłkarz wpisał się na listę strzelców wykorzystując rzut karny.
Zwycięstwo dało podopiecznym Marcina Fecia cenny komplet punktów, bowiem przeciwko Swornicy grali o podwójną stawkę. Teraz mają 19 „oczek” i zajmują 15. miejsce. Kolejny mecz rozegrają w sobotę (31 października) o godz. 14.30 w Głogówku. Ich rywalem będzie tamtejsza Fortuna.

LZS Skorogoszcz – Swornica Czarnowąsy 4-0 (1-0)


Bramki: 3. Jarosław Witkowski (1-0), 52. Kamil Klimczak (2-0, karny), 61. Kamil Tramsz (3-0), 90+2 Mateusz Chruściel (4-0, karny).
LZS Skorogoszcz: Lach – Ogórek, Janeczek (29. Chruściel), Klimczak, Grabas (85. B. Stupak), K. Stupak, Stawecki (46. Kozłowski), K. Tramsz, Aniszewski, P. Tramsz, Witkowski. Trener: Marcin Feć.
Swornica: Walotek – Mazurek, Jeleniewski (46. Chojczak) Canabarro, Markiewicz, Szymków, Toboła (46. Szopa), Cieśliński, Lisoń, Misiak, Studenny. Trener: Józef Raudzis.
Żółte kartki: Aniszewski, Kozłowski, K. Stupak – Cieśliński, Lisoń, Markiewicz.
Sędziował: Artur Chudala (Opole).

 

Reklama