Spotkanie będzie niezwykle istotne nie tylko ze względów prestiżowych, ale również z punktu widzenia układu sił w tabeli III ligi – zarówno brzeżanie, jak i ekipa z Kluczborka znajdują się w dolnej części klasyfikacji. Żółto-niebiescy mają cztery punkty przewagi nad strefą spadkową, zaś sobotni przeciwnicy jedynie dwa.
Oba zespoły dobrze rozpoczęły rundę rewanżową. Podopieczni Marcina Nowackiego zanotowali dwa remisy: z Gwarkiem Tarnowskie Góry (2:2) i Pniówkiem Pawłowice (1:1), z kolei MKS Kluczbork bezbramkowo zremisował z rezerwami zabrzańskiego Górnika, a tydzień temu pokonał Karkonosze Jelenia Góra 4:1, dzięki czemu wydostał się ze strefy zagrożonej spadkiem do IV ligi.
Sobotnie derby będą miały kilka dodatkowych smaczków. Po pierwsze, Stalowcy zamierzają przerwać złą serię domowych meczów bez zwycięstwa, bowiem na własnym stadionie nie wygrali oni od połowy sierpnia. Po drugie, przyjezdni zapowiadają rewanż za spotkanie z rundy jesiennej, kiedy to brzeżanie wygrali w Kluczborku aż 3:0. Warto też wspomnieć, że w obu drużynach są osoby, które w przeszłości reprezentowały barwy rywala: obecny piłkarz Stali Marcin Niemczyk grał w MKS-ie w sezonie 2017/18, z kolei w kadrze Kluczborka znajduje się Tomasz Gajda, wieloletni zawodnik brzeżan, a zespół ten prowadzi Piotr Jacek (trener Stali w latach 2018-19).
Sobotni pojedynek rozpocznie się o godzinie 15:00. W imieniu gospodarzy serdecznie zapraszamy na Stadion Miejski w Brzegu.