Jak co roku, policjanci i pracownicy ośrodków pomocy społecznej rozpoczęli akcję, która ma na celu sprawdzenie miejsc pobytu osób bezdomnych oraz zrewidowanie potrzeb samotnych osób starszych. Takie działania mają ułatwić z nimi kontakt i określić potrzeby w najzimniejsze dni.
Termometry powoli wskazują ujemne temperatury. To początek wyjątkowo trudnego czasu dla bezdomnych, bezradnych i samotnych. Każdego roku policja odnotowuje przypadki zgonów, których przyczyną jest wyziębienie organizmu.
– Ważne jest zaangażowanie nie tylko służb mundurowych, ale wszystkich ludzi, którzy mają wiedzę o osobach potrzebujących pomocy. Przez cały sezon zimowy policjanci z brzeskiej komendy sprawdzają miejsca ich pobytu. Wspólnie z pracownikami pomocy społecznej odwiedzamy takie lokalizacje. Bezdomnych zachęcamy do spędzenia najmroźniejszych dni w schronisku Brata Alberta w Pępicach. Tam mają możliwość pobytu i otrzymywania ciepłych posiłków – mówi mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Są jednak takie osoby, które mimo mroźnych dni decydują się pozostać w nieogrzewanych altankach czy pustostanach. Tym ludziom pracownicy pomocy społecznej przekazują ciepłe ubrania i oferują ciepłe posiłki.
– Każdy z nas może wyciągnąć pomocną dłoń do potrzebujących. Dlatego nie wstydźmy się tego i jeśli mamy taką możliwość to pomagajmy. Tragiczny finał może mieć nawet kilka godzin spędzonych na niewielkim mrozie. Gdy mamy informację, że ktoś jest narażony na wyziębienie natychmiast reagujmy. Wystarczy zadzwonić na numer alarmowy 112 i poinformować dyżurnego, by pomoc ruszyła. O potrzebujących pomocy możemy również poinformować pracowników MOPS-u, GOPS-u, a także Straż Miejską – wylicza policjantka.
Warto dodać, że możemy również skorzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa dostępnej na stronie internetowej: https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html. Dzięki tej aplikacji możemy zaznaczyć na mapie miejsce gdzie przebywają bezdomni, a policjanci na pewno sprawdzą to zgłoszenie. Jeśli jednak sprawa jest pilna, należy skorzystać z tradycyjnego zgłoszenia dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
– Pamiętajmy również o samotnych sąsiadach i bliskich. Odwiedźmy ich czasem, sprawdźmy czy u nich wszystko w porządku. Nie bądźmy obojętni, kiedy wiemy że tuż obok mieszka ktoś kto może potrzebować naszej pomocy. Tak niewiele to kosztuje, a może się okazać, że nasze zainteresowanie uratuje komuś zdrowie, a nawet życie – podsumowuje Patrycja Kaszuba.