2-letni Adaś nie żyje. Chłopiec czekał na operację

0
fot. Paweł / prostozopolskiego.pl
Reklama

Do dramatycznych chwil doszło w poniedziałek (17.08) na basenie w Brzegu. 2-latek zasłabł przed wejściem na pływalnię, ale sytuacja nie miała nic wspólnego z kąpielą. Po przeprowadzonej resuscytacji chłopiec został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Opolu. Adaś miał wadę serca od urodzenia i od kilku miesięcy czekał na operację.


O śmierci dziecka poinformowali rodzice. Adaś zmarł wczoraj (19.08) o godzinie 14:19 w opolskim szpitalu. W oświadczeniu rodziny można przeczytać, że przyczyną śmierci chłopca prawdopodobnie był zakrzep w sercu, a zasłabnięcie na basenie było zdarzeniem losowym, co mogło się stać na zwykłym spacerze.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Należy dodać, że 2-latek od kilku miesięcy czekał na operację w Rzymie. Dzięki akcjom i zbiórkom charytatywnym rodzicom udało się nawet zebrać potrzebną kwotę pieniędzy. Niestety, ze względu na sytuację epidemiczną we Włoszech wizyta w tamtejszej klinice była przekładana.

Pogrzeb dziecka odbędzie się w sobotę (22.08) o godzinie 8:00 na cmentarzu komunalnym w Brzegu, przy ul. Starobrzeskiej. 

Reklama