Na szkle malowane

0
Reklama

W sobotę – 14 lutego -. w Galerii Brzeskiego Domu Kultury odbył się wernisaż rodzimej artystki, Alicji Kowalik. Ponad 80 malowanych na szkle obrazów wystawionych w brzeskiej Galerii, to tylko część z zawierającego ponad 500 prac dorobku malarki. To co uderza i przyciąga wzrok, to niezwykła wrażliwość autorki.

W sobotę – 14 lutego -. w Galerii Brzeskiego Domu Kultury odbył się wernisaż rodzimej artystki, Alicji Kowalik.
Ponad 80 malowanych na szkle obrazów wystawionych w brzeskiej Galerii, to tylko część z zawierającego ponad 500 prac dorobku malarki. To co uderza i przyciąga wzrok, to niezwykła wrażliwość autorki. Obrazy można nie tylko oglądać. Ich niezwykłość, barwę, fakturę, szczególny sposób nakładania farby i przestrzeń wychodzącą poza płaszczyznę obrazu można również odbierać dotykiem. Zaskakuje też różnorodność tematów: od pejzaży, portretów, wizerunków zwierząt – w szczególności koni – aż po tematykę historyczną, często odwołującą się do twórczości znanych malarzy.

Alicja Kowalik maluje od 5 lat. Jest członkiem Polskiego Związku Osób Niedowidzących i Niewidomych. Jak mówi, inspiracją jej twórczości były córki bliskiej przyjaciółki, Patrycja i Paulina.
– Rok po ciężkim wypadku szukałam czegoś co pozwoliłoby mi wypełnić nieprzespane noce i działało terapeutycznie – wspomina Alicja Kowalik – bardzo spodobały mi się prace dziewczynek – kontury wypełniane kolorem i nakładane na szkło. Ich dziecięca twórczość zmobilizowała mnie do zajęcia się malarstwem na szkle. Początkowo malowałam kwiaty, potem powoli zaczęłam pracować nad nową techniką tzw. techniką odwróconą. Z biegiem lat powstawało coraz więcej prac, coraz bardziej się rozwijałam.
Malarstwo na szkle nie jest jednak jedyną dziedziną artystycznej aktywności Alicji Kowalik. Od kilku lat artystka zajmuje się również pisaniem poezji. Jak nam zdradziła, pracuje właśnie nad tomikiem poezji poświęconym zmarłej rok temu córce. Duży wpływ na rozwój twórczości Alicji Kowalik miała „Kuźnia” – 2 letnie warsztaty integracji społeczno – zawodowej niedowidzących twórców i artystów w Kielcach, gdzie zdobyła certyfikat i uprawnienia animatora kultury. Autorka wystawy od lat bierze udział w konkursach malarskich. Jak mówi, jest prawdopodobnie jedyną osobą w kraju, która wystawia na konkursach prace malowane tą techniką. – Być może są inne osoby, które w podobny sposób tworzą, ale nie słyszałam jeszcze o nikim kto wystawiałby prace w konkursach – mówi Alicja Kowalik.
W ubiegłym roku za swoje prace była kilkakrotnie nagradzana. Część nagrodzonych obrazów prezentowano w albumie „Barwy i kształty dotyku”. Album był efektem trwającego kilka miesięcy konkursu połączonego z wystawami objazdowymi. Obrazy Alicji Kowalik prezentowano również w wielu czasopismach, niestety nie tych funkcjonujących na naszym terenie. A szkoda, bo jak mówi artystka, między innymi, to właśnie z myślą o brzeżanach i mieszkańcach naszego powiatu powstała ta wystawa.
– Chciałabym, aby wystawienie tych prac wpłynęło na ludzi, którzy lubią coś robić i mają wrażliwość, która może być wyrażona ich twórczością a nawet pokazana innym. Niestety, często te osoby nie wierzą, że to co robią może się podobać, że mogą to robić i rozwijać się. Nie wierzą w siebie. Nie potrafią wykorzystać swojego potencjału i zająć się tym co im sprawia przyjemność. To właśnie z myślą o nich ta wystawa.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Lidia Jaguszewska

Reklama