Rośnie forma Cukierków

0
Reklama

Brzeskie koszykarki sprawiły kłopoty mistrzyniom Polski – krakowskiej Wiśle, przegrywając na ich parkiecie różnicą zaledwie 10 punktów.

Brzeskie koszykarki sprawiły kłopoty mistrzyniom Polski – krakowskiej Wiśle, przegrywając na ich parkiecie różnicą zaledwie 10 punktów.
Od czasu pierwszego zwycięstwa na własnym parkiecie i kilkutygodniowej przerwie w rozgrywkach forma brzeskich koszykarek wyraźnie rośnie. Po bardzo słabym występie w Polkowicach i równie niedobrej pierwszej połowie gry z Lotosem Gdynia, była dobra druga połowa z gdyniankami i jeszcze lepszy występ w Krakowie. Mistrzynie Polski wprawdzie odniosły zwycięstwo nad Cukierkami, ale nie było ono specjalnie przekonujące i na dodatek wywalczone w końcówce spotkania. Podopieczne Jarosława Zyskowskiego ruszyły do walki dopiero po pięciu minutach meczu, kiedy Wisła prowadziła 9:2. Punkty Ofy Tulikihihifo i Marty Zyłczyńskiej doprowadziły do wyniku 9:8, a pierwsza kwarta zakończyła się rezultatem 11:8. Początek drugiej kwarty znów upłynął pod dyktando lidera Ford Germaz Ekstraklasy, który objął 11-punktowe prowadzenie (26:15). Wydawało się, że „Biała Gwiazda” pójdzie za ciosem i szybko osiągnie przewagę, która pozwoli jej na spokojne kontrolowanie wyniku po przerwie. Ten scenariusz zweryfikowała jednak dobra i skuteczna gra Cukierków. W ciągu kilku minut trzy razy za trzy punkty trafiła Marta Żyłczyńska, jedną dołożyła Eliza Gołumbiewska, a chwilę przed przerwą to samo uczyniła Magdalena Gawrońska. Rzut tej ostatniej ustalił wynik pierwszej połowy na 30:30 i pozwolił brzeżankom zejść na przerwę w dobrych humorach.
Po przerwie Wiślaczki odzyskały wprawdzie prowadzenie, ale przez całą trzecią kwartę i pół czwartej nie potrafiły odskoczyć ambitnie grającym Cukierkom. Zespól z Brzegu kilkakrotnie zbliżał się do Wisły na odległość dwóch punktów, ale nie zdołał wyjść na prowadzenie. Krakowianki dopiero w ostatnich minutach kilkoma skutecznymi akcjami zapewniły sobie zwycięstwo.
Cukierki, mimo, że doznały porażki mogą być zadowolone ze swojej gry. To może być dobrym prognostykiem przed walką o utrzymanie się w ekstraklasie, która czeka brzeski zespół już za kilka tygodni.
RD

Wisła Can-Pack Kraków – Cukierki Odra Brzeg 58:48 (11:8, 19:22, 14:10, 14:8)
Odra: Ofa Tulikihihifo 15, Marta Żyłczyńska 13, Eliza Gołumbiewska 6, Magdalena Gawrońska 5, Ashley Key 5, Amber Petillon 4, Justyna Daniel, Ewelina Buszta; trener Jarosław Zyskowski

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Reklama