Za budową basenu przy Wrocławskiej stoją twarde argumenty. To szansa na rozwój Brzegu

1
Reklama

Lokalizacja basenu letniego w naszym mieście rozgrzała w ostatnim czasie dyskurs pośród brzeżan. Nie ma się co dziwić, gdyż mieszkańcy oczekują fajnego, nowoczesnego miejsca do letnich kąpieli od wielu lat. Nie zaskakuje zatem ostra, twarda – czasami wręcz nie na miejscu – propaganda, którą w ostatnim czasie pan Wrębiak częstuje nas wszystkich.

Burmistrz odwiedził już chyba wszystkie możliwe media, zarówno te, którym z naszych wspólnych, budżetowych pieniędzy płaci w ramach wiążących Urząd Miasta umów, jak i te którym płacić za umieszczanie propagandowych przekazów nie trzeba – jak np. media społecznościowe. W tych ostatnich można by rzec, że pan Wrębiak wręcz zamieszkał – bo co i rusz wyziewa z nich przekaz propagandowo-basenowy autorstwa burmistrza. Analiza i podsumowanie wpisów burmistrza w temacie basenu w ostatnich miesiącach wymagałaby z pewnością nakreślenia odrębnego artykułu. Zostawiając więc tę kwestię na przyszłość, przyjrzyjmy się dziś dwóm aspektom, według których dobrze poinformowany, rozsądny mieszkaniec powinien rozpatrywać ten temat. Są to aspekt prawny i aspekt społeczno-ekonomiczny.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Basen letni – aspekt prawny

W ramach pierwszego – prawnego należałoby zadać publicznie pytanie czy burmistrz Wrębiak działa w ramach obowiązującego prawa? Jak wiemy burmistrz postanowił, że basen letni według jego pomysłu będzie zlokalizowany przy ul. Korfantego, na terenie dawnego kąpieliska. Niestety w miarę upływu czasu, burmistrzowa lokalizacja przy Korfantego zmieniała swoją postać. Najpierw mieszkańcy byli zarzucani przekazami p. Wrębiaka mówiącymi o tym, że kąpać się będziemy mogli w zbiorniku naturalnym, który starsi mieszkańcy pamiętają jako basen. Kąpaliśmy się tam przed laty, przez wiele sezonów – w stawie, w którym funkcjonowała tzw. „trzymetrówka” – czyli wyodrębniony, wybetonowany basen z wieżą i słupkami do skoków do wody.
Propaganda, którą od miesięcy stosuje na brzeżanach pan Wrębiak już zrobiła swoje, gdyż jest spora część mieszkańców, którzy są święcie przekonani, że basen letni, o którym mówi burmistrz będzie umiejscowiony dokładnie na stawie, na zbiorniku naturalnym. Niektórzy mieszkańcy nawet nie wiedzą, że trzymetrówka została dawno przez burmistrza wyburzona.
Po fiasku z zastosowaniem rezonatora, który miał spowodować, że właśnie w stawie będzie basen letni – zmieniła się narracja ze strony p. Wrębiaka. Od jakiegoś czasu dowiadujemy się, że basen letni przy Korfantego zostanie umiejscowiony „na skarpie” – w miejscu dawnego placu zabaw – dokładnie pomiędzy aleją drzew wzdłuż chodnika a płotem, za którym posadowione są budynki mieszkalne. Wiele osób wciąż sądzi, że burmistrzowy letni basen będzie funkcjonował na stawie, a nie na tej skarpie…

Wracając do aspektu prawnego. W listopadzie 2020r. zdecydowana większość Rady Miejskiej w Brzegu przegłosowała uchwałę nr XXII/280/20 w sprawie lokalizacji na terenie gminy otwartego kąpieliska miejskiego. To stanowisko wskazujące, że letni basen w Brzegu powinien być lokalizowany wraz z rozbudowanym basenem krytym – jako profesjonalny, nowoczesny kompleks basenowy przy ul. Wrocławskiej. Tylko jeden radny głosował przeciw!
Kolejno Rada Miejska przegłosowała uchwałę nr XXIII/281/20 w dniu 17 grudnia 2020 r. w sprawie uchwalenia budżetu Gminy Brzeg na 2021 rok, w której są zabezpieczone środki na wykonanie projektu dotyczącego rozbudowy, remontu krytej pływali przy ul Wrocławskiej i lokalizowania przy niej – jako nowoczesnego Kompleksu basenowego – letniego kąpieliska. Ani jeden radny nie zagłosował przeciw!

Podkreślmy – kompleks basenowy według koncepcji większości Rady Miejskiej będzie obejmował basen kryty z dobudowaną niecką pływacką z wyodrębnionymi torami, saunami, SPA oraz basen zewnętrzny, letni z podgrzewaną wodą, zjeżdżalniami i niecką pływacką oraz innymi urządzeniami towarzyszącymi.
Obecnie wiadome jest, że burmistrz złożył Wniosek do Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych m.in. o dofinansowanie do budowy od podstaw basenu letniego przy ul. Korfantego. Ów wniosek ma datę 22 grudnia 2020 r. Rząd z naszych podatków przyznał 3 miliony zł dofinansowania.
Czy burmistrz Wrębiak działa zgodnie z prawem? Czy wiedząc o wcześniej przyjętych przez Radę Miejską Uchwałach – czyli aktach prawa miejscowego, których burmistrz winien przestrzegać, które winien wykonywać – czy pan Wrębiak działa zgodnie z prawem?

Uważam, że absolutnie nie. Rada Miejska w swej zdecydowanej większości podjęła konkretny kierunek działania w jednej z kluczowych inwestycji dla przyszłości naszego miasta a burmistrz próbuje negować ten głos – głos większości Rady Miejskiej, która reprezentuje większość mieszkańców Brzegu! Działania pana Wrębiaka w tej sprawie przypominają mi kadr z filmu Barei, pt. „Miś”. Pamiętacie Państwo tę scenę? „Ja tu jestem kierownikiem tej szatni! Nie mamy Pańskiego płaszcza – i co Pan nam zrobi…?”
Burmistrz forsuje swoje zdanie naprzeciw obowiązującemu lokalnemu prawu, które zostało ustanowione w zgodzie z Ustawą o samorządzie gminnym przez zdecydowaną większość radnych. Szczerze? Brak słów. Bareja w czystej postaci.

Kąpielisko – aspekt społeczno-ekonomiczny

Drugi aspekt, w ramach którego powinniśmy rozpatrywać lokalizację przedmiotowej inwestycji – to aspekt społeczno-ekonomiczny. Tu oczywiście można byłoby się rozpisać nad wyższością jednej lokalizacji nad drugą – co zapewne znów nadawałoby się na osobny artykuł.
Oczywiście trzeba o tym wszystkim dyskutować, przedstawiać mieszkańcom, szczególnie tym, którzy z braku informacji, z braku czasu by do niej dotrzeć po prostu nie wiedzą o plusach, możliwościach rozwoju naszego miasta dzięki przebudowie i rozbudowie krytego basenu przy ul. Wrocławskiej. I teraz UWAGA! Uważam, że taka dyskusja powinna się zakończyć już w pierwszym punkcie przedstawiania ZA i PRZECIW. Przedstawiania realnych, racjonalnych argumentów.

Mianowicie – okres w jakim inwestycja będzie wykorzystywana, otwarta dla mieszkańców, dla przyjezdnych, dla gości. Ten okres przy burmistrzowych wannach przy ul. Korfantego to od 2 do 8 tygodni. Tak – w zależności od przychylności pogody – maksymalna możliwość korzystania z tego obiektu w roku to 2 miesiące. Przy ul. Wrocławskiej rozbudowany Kompleks basenowy będzie gościł dzieci, młodzież, dorosłych i seniorów, zarówno z Brzegu jak i spoza naszego miasta oraz zarabiał na siebie przez cały rok!

Basen przy Wrocławskiej to szansa dla Brzegu

W tym miejscu powinniśmy skończyć wszelkie spory o wyższości jednej lokalizacji nad drugą jeśli weźmiemy pod uwagę biletowanie przez cały rok, atrakcyjną inwestycję również dla przyjezdnych, możliwość rozruszania naszej lokalnej gospodarki opartej między innymi na przedsiębiorcach świadczących usługi w obrębie Rynku, do którego z Kompleksu basenowego przy ul. Wrocławskiej jest kilka minut spacerkiem.
Rozbudowany Kompleks basenowy przy ul. Wrocławskiej otworzy dla dzieci i młodzieży niedostępne dotąd w Brzegu sporty pływackie, które będzie można uprawiać przez cały rok. Urozmaici zajęcia WF oraz stworzy możliwość prowadzenia lekcji pływania, szkółek pływania, a dzieci z trzech pobliskich szkół (Robotnicza, Oławska i Słowiańska) będą mogły w ramach WF uprawiać tę dyscyplinę sportu profesjonalnie. Dorośli oraz osoby z dolegliwościami np. kręgosłupa będą mogły na miejscu korzystać z basenu, który poleci im każdy ortopeda i rehabilitant. Nie trzeba będzie jeździć do Oławy.
Rozumiem, że nie każdy umysł potrafi to ogarnąć, ale jeżeli nie potrafi tego ogarnąć umysł burmistrzowy, to ktoś z jego grona powinien mu to podpowiedzieć.

Grzegorz Surdyka

W przedstawionym porównaniu mogą występować rozbieżności od rzeczywistych planów o około +/- 2% wynikające z kopiowania obrazów projektów, które nie mają jednej skali. Została zastosowana skala z google maps i na wszystkich trzech obrazkach jest ona taka sama. U góry po lewej wizualizacja Korfantego, po prawej teren kompleksu basenów w Oławie podczas budowy. U dołu wizualizacja Wrocławskiej.
Reklama