Panta rhei…

0
Reklama

Lilia Gebauer przedstawia w swoim tekście krótkie podsumowanie ostatnich wydarzeń związanych z życiem i działalnością Polskiego Związku Emerytów i Inwalidów w Brzegu.

Za nami ważny czas wyborów samorządowych. Skompletowana została rada miasta, rada powiatu, sejmik wojewódzki, a i w fotelu burmistrza zasiadła, jako nowy włodarz miasta -pani Violetta Jaskólska -Palus. Życzymy jej, oczywiście, owocnej współpracy z administracją państwową, ale przede wszystkim spełnienia obietnic wyborczych. Mamy nadzieję, oby nie płonną, że wybraliśmy właściwych ludzi na właściwe. Miejsca. Takich, którzy nie zawiodą naszego zaufania i oczekiwań, a będąc ponad podziałami partyjnymi, zadbają o lokalne dobro miasta i jego mieszkańców.
A jest wciąż wiele do zrobienia. Równolegle do wielkich, toczą się może małe, ale równie ważne sprawy, związane z życiem i działalnością Polskiego Związku Emerytów i Inwalidów w Brzegu.
W ostatnim okresie znacznie się ożywiło owe życie, zwłaszcza artystyczne, a to w znacznej mierze dzięki Przewodniczącej Komisji Kulturalnej – Małgorzacie Kalińskiej i jej zaangażowaniu.
Ożywienie zaczęło się od styczniowego wieczorku artystycznego pt., Jak dziadek pozna l babcię” w wykonaniu właśnie Małgorzaty Kalińskiej, Elżbiety Klimek, Magdaleny Jabłońskiej-Bator, Aleksandry Szyszki i Ryszarda Wójcika. Luty zaowocował również wieczorkiem przy muzyce i śpiewie tych samych Wykonawców, towarzysząc nam w warsztatach tworzenia laurek pt., Zostań moją Walentynką”.
W marcu Międzynarodowy Dzień Kobiet uświetniony został w Sali Stropowej Ratusza programem opracowanym znów przez Małgorzatę Kalińską. ykonawcami byli nie tylko seniorzy, ale i młode osoby, które do emerytury mają jeszcze bardzo daleką drogę przed sobą, ale chętnie współpracują z nami. Oprócz młodości, mając piękne głosy, tworzą zespół na razie bezimienny. Bez imienia wciąż pozostaje chórek, a raczej chór, bo 15- osobowy, utworzony również przez Małgosię Kalińską, a rekrutujący się z chętnych pań i nawet pana.
Choć nie mamy muzycznego wykształcenia, to jednak ,,placet ex periri – miło jest spróbować’,’jak twierdził Tomasz Mann-niemiecki prozaik z przełomu XIX i XX w., a jeszcze wcześniej było to życiową dewizą Franceska Petrarki- poety i humanisty z XIV wieku. Spróbowaliśmy więc swoich sił po raz pierwszy w 2-ej edycji ,,Seniorzy Seniorom” w BCK-u, obok innych lokalnych grup artystycznych, takich jak ,,Fermata”, choć w zmienionym składzie, ale wciąż na czele z Jurkiem Pustelnikiem, grupą wokalną w/w ,,Bezimienni”, zespołu tanecznego z Centrum Seniora czy grupę z Klubu Literackiego , dowodzonego przez Romanę Więczaszek. W jej towarzystwie autorskie utwory zaprezentowali: znany szerokiej publiczności – Marian Smogur oraz Benia Fedorowicz- niekwestionowana gwiazda brzeskiej sceny senioralnej.
Wracając do Dnia Kobiet, zasługą i to wielką było opracowanie scenariusza oraz udział jako solistki i czuwanie nad całością przez, oczywiście, Małgosię Kalińską. Po okresie Wielkiego Postu i obchodów Wielkiej Nocy, chcąc przedłużyć
radość świętowania w gronie naszej związkowej rodzinki, zorganizowano 04.04. wieczorek – śpiewanie przy kawie-w świetlicy na pięterku,,, pękającej w szwach” od nadmiaru gości.
Tym razem scenariusz opracowała Maria Chlebowska – Przewodnicząca PZERiI
Ona też przedstawiła okolicznościowe wiersze i swoje, i ks. Twardowskiego, przybliżyła poezję śpiewaną Kołakowskiego- mądre i piękne teksty skłaniające do refleksji i zadumy nad właściwą istotą Zmartwychwstania Pańskiego, bez blichtru i zewnętrznych dekoracji.
Była oczywiście muzyka i śpiew Małgosi Kalińskiej i jej towarzyszek z zespołu ,,Bezimienni”, chór, Krysia Głowacka, Ania Książek i zawsze wierny – Jurek Pustelnik z Barbarą Niewęgłowską jako solistką. Małgosia, jak widać, działa bez wytchnienia. Już organizuje „Taniec w kręgu”, do którego prowadzenia posiada uprawnienia, a chętnych, jak się okazało, jest bardzo, bardzo wielu. Jako Przewodnicząca Komisji Kulturalnej PZERiI zasługuje na ,,cun eximia laude”, czyli na szczególną pochwałę. To prawdziwa „perła w koronie” naszego Zarządu. Mimo pracy zawodowej, koncertów wokalnych w Centrum Seniora, Bibliotece Publicznej, BCK- u, na Zamku, w Brzegu i poza Brzegiem, znajduje czas i natchnienie, aby pisać wiersze, organizować zajęcia dla seniorów czy inne ciekawe wydarzenia. Mimo takiej mnogości talentów, to istota niezwykle skromna. Jest najlepszym przykładem, że „non in solo pane vivit homo” – nie samym chlebem żyje człowiek – [z Wulgaty- łacińskiego przekładu Biblii przez św. Hieronima ze Strydonu -385-405]. Potwierdza również tezę, że „człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest, nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”. Każdy ma coś, co może dać innym, a Małgosia daje innym ,,doni cor”-dar serca, poprzez możliwość przeżywania utworów muzycznych, przenoszących do lat młodości, owianych nutką nostalgii tęsknoty za minionym i trafia do naszych serc, bo utalentowani muzycy potrafią człowieka
porwać i unieść aż do nieba.
Z całego serca dziękujemy więc za to, że tak szczodrze dzieli się swym talentem z innymi i życzymy dalszych sukcesów i dużo sił do realizacji marzeń wespół z seniorami.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Lilia Gebauer – już nie jako rzecznik, a tylko sekretarz Komisji Kulturalnej

Reklama