Za postój jednak zapłacimy

0
parking.jpg
Reklama

W tej kadencji radni nad sprawą zastanawiali się po raz pierwszy, ale uchwała o wprowadzeniu w Brzegu strefy płatnego parkowania pod obrady trafiła już szósty raz. Ale nie wcześniej niż jesienią tego roku. Na majowej sesji radni głosowali szereg poprawek do uchwały o strefie płatnego parkowania, jednak sama uchwała pod głosowanie nie trafiła. Prawdopodobnie zostanie przedstawiona radzie w swoim ostatecznym kształcie na czerwcowej sesji.
– Do tego czasu, po wprowadzeniu poprawek, uchwała zostanie poddana konsultacjom z organizacjami pozarządowymi – mówi Wojciech Huczyński, burmistrz Brzegu. – O jej kształcie będzie musiało też wypowiedzieć się starostwo powiatowe, ponieważ część strefy leży na drogach powiatowych.
Strefa będzie obejmować historyczne centrum miasta. Od północy ograniczona będzie rzeką Odrą, przechodzić będzie przez Plac Bramy Wrocławskiej, ulicę Chrobrego, Stare Koszary i Plac Młynów. Do strefy należeć też będzie parking przy ulicy Piastowskiej, a także ulica Trzech Kotwic wraz z łącznikiem do ulicy Łokietka.
Opłaty w strefie nie będą różnić się od pobieranych obecnie na płatnych miejskich parkingach. Za półgodzinny postój zapłacimy 50 groszy, godzina kosztować nas będzie złotówkę, druga 1,20 zł, a trzecia 1,40 zł. Za każdą następną zapłacimy 1 zł. Mieszkańcy strefy będą mogli wykupić miesięczny abonament za 10 złotych. Przedsiębiorcy oraz zatrudnieni w zakładach znajdujących się w obrębie płatnego parkowania miesięcznie za prawo do postoju zapłacą 20 złotych. Kto będzie chciał wykupić sobie tzw. „kopertę”, czyli miejsce zastrzeżone, będzie musiał miesięcznie wysupłać 250 złotych. Nie będzie wcześniej proponowanego abonamentu na okaziciela.
Tylko część pieniędzy ze strefy płatnego parkowania będzie wpływać do kasy miejskiej. Po podjęciu uchwały przez radnych, miasto ogłosi przetarg na zarządcę strefy. To on będzie musiał zamontować parkomaty i utrzymywać porządek w strefie. Jaki procent swoich zysków odprowadzi do kasy miejskiej, określi umowa podpisana ze zwycięzcą przetargu.
– Może to nie będą wielkie pieniądze dla miasta, ale będziemy mieli jednocześnie załatwioną sprawę utrzymania porządku w centrum, odśnieżania zimą i obsługi urządzeń wydających bilety parkingowe – mówi burmistrz Brzegu.
Według proponowanej uchwały bilety parkingowe będzie można kupić w parkomatach i zapłacić za nie monetami lub kartą elektroniczną. W przypadku karty czas parkowania odmierzany będzie z dokładnością do 1 minuty. Uchwała przewiduje też możliwość opłaty za pomocą telefonu komórkowego. Wysokość mandatu za brak opłaty parkingowej to 30 złotych. Z opłat zwolnione będą osoby niepełnosprawne, kierowcy przewożący niepełnosprawnych, służby komunalne podczas wykonywania obowiązków, taksówkarze do 15 minut i dostawcy do pół godziny.
– Jak będą wyglądały parkomaty, tego jeszcze nie wiem – mówi Wojciech Huczyński. – Na pewno będą musiały mieć zasilanie akumulatorowe lub solarne, bo nie zgodzę się na to, żeby rozkopywać wyremontowane ulice w centrum miasta.
Według zapisu w projekcie, uchwała ma wejść w życie 1 listopada. Pod warunkiem, że zgodzą się na nią miejscy radni.   Rafał Ochociński

Reklama