Lepiej żyć skromniej, ale bezpieczniej

0
bogus_cmyk__1600x1200_.jpg
Reklama

Rozmowa z wójtem gminy Lubsza – mgr inż.  Bogusławem Gąsiorowskim.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Tadeusz Bednarczuk: Upłynęło już kilka miesięcy od wyborów samorządowych, podczas których został pan wybrany na wójta gminy. Jaki był bilans otwarcia stanu społeczno – gospodarczego gminy?
Bogusław Gąsiorowski:
Pracuję piąty rok na rzecz Gminy Lubsza, cztery lata pełniłem funkcję zastępcy wójta, więc wspólnie z wójtem, Wojciechem Jagiełłowiczem, realizowałem wszystkie inwestycje ostatnich lat. Cała załoga Urzędu Gminy Lubsza, poprzedni radni gminy solidarnie pracowali na rzecz naszego wspólnego dobra i sukcesy inwestycyjne gminy.
Jakie to są osiągnięcia?
Bogusław Gąsiorowski:
Na przykład budowa oczyszczalni ścieków w Mąkoszycach, budowa hal sportowych w Lubszy i Mąkoszycach. Teraz przyjdzie kolej na budowę sieci kanalizacji sanitarnej dla Tarnowca, a później dla Rogalic. Funkcjonuje kanalizacja sanitarna zrealizowana w ramach ISPA w sołectwach: Pisarzowice, Michałowice, Myśliborzyce, Szydłowice, Dobrzyń, Błota, Lubsza, Kościerzyce, Czepielowice. Na kanalizację – przydomowe oczyszczalnie ścieków czekają Lubicz, Śmiechowice, Nowe Kolnie. Część środków otrzymamy z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Są już w tej sprawie złożone wnioski mieszkańców.
Ostatnio słyszy się w radiu i czyta w gazetach, że gminy są nadmiernie zadłużone w bankach. Jak to wygląda w Lubszy?
Bogusław Gąsiorowski:
Mamy kredyty zaciągnięte na sumę 6 mln zł. Kwotę tą będziemy spłacać w ciągu 10 lat. Takie zadłużenie narzuca ostrożną politykę finansową. Uważam, że lepiej żyć skromniej, ale z bezpiecznym zadłużeniem.
Od zawsze pojawiały się interpelacje w sprawie stanu dróg. Czy w tym zakresie coś się zmienia?
Bogusław Gąsiorowski:
W najbliższych dniach nastąpi odbiór odcinka drogi transportu rolnego Czepielowice – Stawy budowanej z dofinansowaniem Marszałka Województwa Opolskiego. We wsi Borucice – przez wieś, budowana będzie 600 metrowa „schetynówka”, koszt inwestycji to 600 tysięcy złotych, w połowie finansowany przez Wojewodę Opolskiego – Skarb Państwa. Będziemy po kolei realizować wnioski i  potrzeby mieszkańców w  zakresie poprawy stanu dróg. Natomiast w przyszłym roku planuję uruchomić basen kąpielowy w Lubszy, wezmę go we władanie gminy, tu prywatyzacja nie sprawdziła się.
Jaka jest sytuacja w rolnictwie?
Bogusław Gąsiorowski:
Coraz mniej jest gospodarstw małych, powstają duże kilkuset hektarowe, małe gospodarstwa nie są rentowne, bowiem ceny sprzętu rolniczego lub jego wynajem; ceny nawozów, środków ochrony roślin w przypadku zakupów detalicznych, ubezpieczenia generują znaczne koszty. Dzisiaj rolnik rządzi się według własnych planów, kierując się prawami wolnego rynku. Obecne ceny rzepaku wynoszą ok. 2 tys. zł za tonę, a pszenicy konsumpcyjnej– 800 zł za tonę.
Niektórzy rolnicy naciskają władzę, by ogłosiła stan klęski żywiołowej. O co tu chodzi?
Bogusław Gąsiorowski:
Muszę pracować zgodnie z prawem i   obowiązującymi przepisami nie mogę działać na szkodę gminy. Jest grupa pięciu rolników (jeden z Błot, jeden z Michałowic, dwóch z Czepielowic, jeden z Pisarzowic) która uważa, że wójt musi wystąpić z wnioskiem w sprawie klęski do wojewody. Jak każdy człowiek mogę się mylić uważam, że rok jest ciężki dla rolników, a żniwa „kradzione” kilkakrotnie musiał wyjeżdżać kombajn na ten sam areał, tym nie mniej uważam, że klęska żywiołu nie nawiedziła Gminę Lubsza. Wystąpiłem do Rady Gminy z informacją o moim stanowisku ww. sprawie i Rada rozważała  podjęcie uchwały o innym stanowisku niż wójt. 
Obok gospodarki, niezmiernie ważną rolę odgrywa kultura i edukacja. Czy w tych dziedzinach w gminie wszystko układa się należycie?
Bogusław Gąsiorowski:
Sferą kulturalną naszej gminy zajmuje się Gminny Ośrodek Kultury. Odczuwamy dotkliwie brak domu kultury w Lubszy, wniosek o jego budowę znajduje się na liście rezerwowej RPO WO. Organizowane są imprezy z dorosłymi, dziećmi i młodzieżą mają charakter rekreacyjno – edukacyjno – wychowawczy. Staramy się dbać o seniorów. Większość mieszkańców gminy ma swoje korzenie na kresach II Rzeczpospolitej w województwach tarnopolskim, stanisławowskim, lwowskim, wołyńskim, wileńskim, ale także w Polsce centralnej. Kultywują oni swoje zwyczaje i obyczaje, a naszą rolą jest pomagać im, organizując spotkania (np. Dni Seniora), festyny, imprezy okolicznościowe i świąteczne. Włączane są do tych imprez zespoły artystyczne, wśród których zasłużoną popularnością cieszy się chór „Leśne Echa”, kierowany przez utalentowanego muzyka i pedagoga Jana Sowę z Mąkoszyc.
Czy gmina realizuje programy z tzw. kapitału ludzkiego. a w tym obozy tematyczne?
Bogusław Gąsiorowski:
Gmina realizuje projekt z  „kapitału ludzkiego”, którego wartość wynosi 466 tys. zł, finansowany w całości ze środków unijnych. Jego realizacja obejmuje 419 uczniów z 5 szkół podstawowych gminy Lubsza – Czepielowice, Dobrzyń, Lubsza, Mąkoszyce, Michałowice (SPSK). Podkreślić trzeba, że w ramach projektu prowadzone są zajęcia dydaktyczne: język angielski – metoda internetową, indywidualne zajęcia z logopedii, zajęcia rozwijające umiejętności przyrodniczych, zajęcia wyrównawcze z matematyki.
W dniach 4 – 11 lipca br.  odbył się obóz matematyczny w Karpaczu. Wzięło w nim udział 45 uczniów z klas V i VI wszystkich pięciu szkół. Uczestnicy obozu brali również udział w wycieczkach poznawczych. W czasie 5 – 13 sierpnia br. młodzież uczestniczyła w obozie przyrodniczym, również w Karpaczu. Były to zajęcia dla 12 najlepszych uczniów. Oni również brali udział w wycieczkach krajoznawczych, nawet do Czech. Tak wielka suma przeznaczona dla dzieci i młodzieży będzie spożytkowana, przyczyniając się do podniesienia poziomu edukacyjnego naszych najmłodszych. 
Dziękuje za rozmowę.

 

Reklama