Oszczędzanie sił

0
Reklama

Cukierki Odra Brzeg 

W tym meczu nie mogło być niespodzianki i nie było.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

W tym meczu nie mogło być niespodzianki i nie było. Cukierki uległy wicemistrzyniom Polski z Gdyni różnicą 30 punktów.
Dla obu zespołów ten mecz był „złem koniecznym”. Brzeżanki miały niewielkie szanse na sukces, a w perspektywie bardzo ważny mecz w niedzielę z Łódzkim Klubem Sportowym. Lotos z kolei był w drodze powrotnej z meczu Euroligi i przed bojem z CCC Polkowice. W związku z tym kibicom nie było dane obejrzeć wielkiego widowiska sportowego. Podopieczne Leszka Marca jedynie w pierwszej kwarcie nawiązywały równorzędną walkę z rywalkami i wygrały ją 14:13. To prowadzenie mogło być znacznie wyższe, bowiem w początkowej fazie spotkania gdynianki popełniały bardzo dużo błędów. Zawodniczki Cukierków raziły jednak nieskutecznością i stąd zaledwie jednopunktowe prowadzenie Odry. Od drugiej kwarty przyjezdne nie dawały już takich szans brzeżankom, szybko wskoczyły na właściwy rytm i ich przewaga zaczęła stopniowo wzrastać. Z biegiem czasu nadzieje na korzystny rezultat malały i ostatecznie skończyło się na wyniku 48:78.
Po meczu trener Leszek Marzec zwrócił uwagę na statystyki, a szczególnie na wynik obu zespołów w zbiórkach, w których gdynianki dwukrotnie przewyższały zespól z Brzegu. „To nam wiele mówi o tym jakiego rodzaju zawodniczki potrzebujemy w naszym zespole” – podsumował grę brzeski szkoleniowiec. Działacze Cukierków ciągle poszukują zawodniczki na pozycję centra. Mamy nadzieję, że te poszukiwania szybko zakończą się sukcesem.
RD

Cukierki Odra Brzeg – Lotos PKO BP Gdynia 48:78 (14:13, 9:23, 12:29, 13:13)
Odra: Khaili Sanders 15, Justyna Daniel 9, Daria Cybulak 7, Małgorzata Kudłak 6, Joei Clyburn 5, Ludmiła Lubarska 4, Ałła Jurlagina 1, Agata Bachryj 1, Mirela Pułtorak, Magdalena Rzeźnik; trener Leszek Marzec

Reklama