Papieski tron?

0
Reklama
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego

W salach Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu prezentowany jest cenny zabytek  śląskiego meblarstwa z początku XVII w., pochodzący z kościoła Trójcy Świętej w podwrocławskiej Żórawinie, drewniany fotel (własność Muzeum Narodowego we Wrocławiu). W salach Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu prezentowany jest cenny zabytek  śląskiego meblarstwa z początku XVII w., pochodzący z kościoła Trójcy Świętej w podwrocławskiej Żórawinie, drewniany fotel (własność Muzeum Narodowego we Wrocławiu). Jego wyjątkowość akcentuje dodatkowo najnowsza historia. W czasie powitania papieża Jana Pawła II na wrocławskim lotnisku Strachowice 31 maja 1997 roku, tron z Żórawiny przeznaczono na siedzisko dla dostojnego gościa. Z tego względu dziś traktowany jest on przez nas jako szczególna „relikwia”, a w dniach żałoby po śmierci Ojca Świętego w kwietniu 2005 ustawiono go w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego.   

Drewniany fotel w formie tronu z 1604 r., wiązany z pracownię Wolfa Rissa (wym.:150x76x49 cm) posiada bardzo wysoki zaplecek i bardzo niskie siedzisko, umieszczone na wysokości zaledwie 33 cm. Wykonano go z drewna dębowego, a pokrywającą go intarsję (rodzaj dekoracji drewnem w drewnie) z orzecha i jawora. Ujęte arkadą pole środkowe pokrywa przeplatający się ornament maurerskowo-okuciowy (na jasnym tle ciemny wzór w trzech odcieniach brązu). Maureska to ornament w formie cienkich, splecionych wici roślinnych, ozdobionych ażurowymi listkami, motyw okuciowy w formie szerokiej listwy imituje natomiast metalowe okucia. Z obu stron umieszczono esowato gięte poręcze, opierające się z jednej strony na zaplecku, a z przodu na wysokich cokolikach. One także ozdobione zostały intarsjowaną dekoracją o motywach cekinowych. W górnej części tronu oraz po jego bokach znajdują się wypustki i otwory, które sugerują, iż mebel stanowił fragment jakiejś większej całości.
Tron stanowił bowiem jeden z elementów niezwykle bogatego i cennego wystroju kościoła Trójcy Świętej w Żórawinie, określanego często perłą manieryzmu. Gotycka świątynia została w latach 1600-1608 przebudowana przez blisko związanego z praskim dworem cesarza Rudolfa II Adama von Hanniwaldt. Przy jego przebudowie i wystroju pracowali najwybitniejsi twórcy ówczesnej Europy: Hans Schneider von Lindau, Gerhard Hendrik, Georg Hayer, Adriaen de Vries, Bartholomäus Spranger.
Początkowo sądzono, iż tron stanowił środkową partię stalli z prezbiterium. W ten sposób wraz z ławkami, emporą szlachecką i lożą kolatorską ukazywałyby hierarchiczną strukturę społeczności biorącej udział w protestanckim nabożeństwie. Niektórzy twierdzili, iż był to tron dla pastora lub ważnych gości Hanniwaldta. Ostatecznie ugruntowała się wersja, iż fotel pełnił rolę tronu patronackiego i wykorzystywany był przy aktach liturgicznych odbywających się przy ołtarzu, a wymagających bezpośredniego uczestnictwa Hanniwaldtów. Wątpliwości budził jednak fakt, iż patron świątyni uczestniczył w nabożeństwie w swojej wydzielonej loży na piętrze, a na dół schodził tylko aby przyjąć komunię. Ostatnio pojawiła się nowa hipoteza dr Piotra Oszczanowskiego, uznająca, iż tron to pozostałość dawnego konfesjonału.
Sakrament spowiedzi był jednym z aktów kultowych, który na przełomie XVI i XVII w. miał u protestantów prywatny charakter i był raczej marginalizowany. Konfesjonał znajdował się z reguły w prezbiterium, niedaleko ołtarza. Tutaj udawali się wszyscy, którzy po spowiedzi przystępowali do Wieczerzy Pańskiej. Udział w niej był możliwy po otrzymaniu aktu rozgrzeszenia (absolucji), o którym decydował pastor. Duchowny siedział w konfesjonale, a na wprost lub z boku siedział, klęczał albo stał spowiadający się. Rytuał ten ilustrują dobrze dwa śląskie dzieła Alegoria Zreformowanego Kościoła (ok. 1570) z kościoła w Nowym Kościele koło Złotoryi (obecnie w Muzeum Archidiecezjalnym we Wrocławiu) oraz osiemnastowieczna predella z dawnego ołtarza kościoła Św. Mikołaja w Brzegu (1572 r.), która zaginęła w 1945 r. Forma pojawiających się tam konfesjonałów jest identyczna z naszym tronem, zwłaszcza charakterystyczne poręcze i bardzo niskie siedzisko, co wytłumaczyć można właśnie jego funkcją. Dzięki temu było możliwe wzajemne zbliżenie się siedzącego spowiednika i klęczącego spowiadającego. Obaj mieli wtedy głowy na tej samej wysokości, co ułatwiało prowadzenie spowiedzi i udzielenie absolucji. Czynność ta sprowadzała się do przyłożenia przez pastora ręki na głowie klęczącego i na zakończenie uczynienie nad nią znaku krzyża. Jedno z późniejszych  źródeł wspomina o klęczniku przy tronie żórawińskiego kościoła, potwierdzając w ten sposób funkcję naszego tronu jako konfesjonału, jednego z dwóch zachowanych do naszych czasów na Śląsku tego typu sprzętów kościelnych z przełomu XVI i XVII w.
Dla nas pozostanie on jednak już zawsze papieskim tronem, bo będziemy kojarzyć go z naszym Janem Pawłem II i Jego obecnością wśród nas. Jesteśmy dumni, że w możemy tę „relikwię” podziwiać właśnie w naszym mieście.

Romuald Nowak
Tekst powstał  w oparciu o ustalenia dr Piotra Oszczanowskiego

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Reklama
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA