MÓJ BRZEG – Poczta w Brzegu (7)

0
Gmach Poczty od str. południowej 1890 r.
Reklama
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI

Przed 290 laty w Brzegu powstał pierwszy oficjalny urząd pocztowy, dzięki któremu ówcześni mieszkańcy naszego miasta mogli regularnie pocztę wysyłać i otrzymywać, a dzięki pocztowym dyliżansom mogli także podróżować niemal po całej Europie. Ta rocznica stanowi doskonałą okazję do przedstawienia historii działalności pocztowej w naszym mieście. W poprzednim numerze opisywałem o przygotowaniach do budowy nowego gmachu poczty i rozbiórce willi Fuchsa. Teraz chciałbym przedstawić historię budowy i udostępnienia istniejącego do dziś gmachu poczty.


Jesienią 1887 r. po willi Fuchsa (Piastenstr. 6 – obecnie Piastowska 7) u zbiegu ul. Piastowskiej i Powstańców Śląskich nie było już śladu. Rozpoczęła sie budowa nowej poczty. W grudniu tego roku plac budowy zwiedził osobiście generalny poczmistrz Stephan, który wracając z polowania na Górnym Śląsku do Berlina, wstąpił do Brzegu i udzielał wskazówek budowlańcom. Po trwających blisko dwa lata pracach nowy budynek poczty w naszym mieście został uroczyście oddany do użytku 31 marca 1889 r. Uroczystość rozpoczęła sie punktualnie w samo

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Plan Poczty w Brzegu 1887r.
Plan Poczty w Brzegu 1887 r.

południe. Uczestniczył w niej dyrektor Ministerstwa Łączności dr Fischer, Dyrektor Naczelny Poczty Schopper, przybyli najwyżsi rangą dowódcy wojskowi, przedstawiciele urzędów państwowych, brzeskiego samorządu z burmistrzem Heidbornem na czele, w otwarciu uczestniczyli też najwięksi brzescy przemysłowcy Moll, Schärf, Löbecke, Neugebauer, Loewnthal. Zgromadzeni stanęli na ul. Piastowskiej w miejscu późniejszego pomnika Bismarcka. Uroczystość uświetniła orkiestra dęta 51 regimentu. Radca budowlany Hermann Malachowski, który kierował budową nowej poczty przekazał klucze ministrowi z życzeniami powodzenia, ten przekazał je dyrektorowi naczelnemu Schopperowi, który wręczył je ówczesnemu dyrektorowi brzeskiej poczty Schellasowi. On z kolei zameldował brzeskiemu społeczeństwu o otwarciu poczty i rozpoczęcie jej działalności poprzez nadanie pierwszego telegramu. W przemówieniach wszyscy podkreślali znaczenie nowej poczty dla rozwoju miasta i jego komunikacji ze światem. Po uroczystości otwarcia wszyscy oficjalni goście zostali zaproszeni do miejskiego teatru, gdzie w sali udekorowanej popiersiami trzech niemieckich cesarzy i kanclerza Bismarcka rozpoczął sie koncert, w którego programie znalazły się wyłącznie „pocztowe” utwory m.in. Poczmistrz, Poczta w lesie, Telegram walc Johanna Straussa, Galop Poczty Cesarskiej itp. Zachowało się nawet specjalne, bogate menu dla uczestników tej uroczystości, podobnie jak program koncertu dekorowany motywem pocztowej trąbki. Dwa tygodnie później w Brieger Zeitung (Gazecie Brzeskiej) z 13 kwietnia 1889 r. ówczesny redaktor zachwycając się nową budowlą, wytykał jednak różne mankamenty jej funkcjonowania.

Gmach Poczty od str. południowej 1890 r.
Gmach Poczty od str. południowej 1890 r.

Ponieważ w uroczystości otwarcia poczty nie mógł uczestniczyć osobiście inicjator jej powstania i dobroczyńca generalny poczmistrz Stephan z Berlina, odwiedził on specjalnie nasze miasto 2 lipca 1890 r. Po poczcie i Brzegu oprowadzał go osobiście dyrektor brzeskiej poczty Schellas. Potem obydwaj odwiedzili gospodarstwo słynnego brzeskiego ogrodnika Haupta, gdzie w jego pięknej willi popijali, przez niego wyprodukowane, brzeskiego rieslinga i brzeskiego burgunda. Oddany do użytku gmach poczty wzbudzał powszechny zachwyt brzeżan. Stephan ustalił, iż wszystkie nowo budowane w Niemczech urzędy pocztowe będą w stylu neorenesansowym, który w 2 połowie XIX w. uznany został za oficjalny styl państwowy cesarskich Niemiec. Wszystkie projektowane budynki pocztowe miały więc stylistykę niemieckiego renesansu, określanego jako staroniemiecki, nawiązując w ten sposób do najlepszego okresu rozwoju niemieckiego mieszczaństwa. Jeśli przyjrzymy się jednak budynkowi brzeskiej poczty to posiada on bardziej cechy renesansu czy manieryzmu niderlandzkiego niż niemieckiego. Gmach poczty brzeskiej stanowił rodzaj fundacji rządowej, dlatego można także przyjąć, iż nawiązano niewątpliwie przez te neorenesansowe formy do świetności naszego zamku i jego właścicieli Piastów, ale jednocześnie do świetności czasów niemieckiego mieszczaństwa na przełomie XVI i XVII w.

Budynek poczty w Brzegu wykonany został z nie otynkowanej, glazurowanej cegły, z dodatkiem śląskiego piaskowca w partiach detalu architektonicznego szczytów, gzymsów, obramowań okiennych. Wydłużona horyzontalnie elewacja posiada regularne podziały poprzez rytmicznie usytuowane otwory okienne oraz bardzo symetryczną kompozycję, która tworzą środkowy ryzalit zwieńczony pierwotnie wieżyczką w centrum oraz skrajne skrzydła akcentowane od strony południowej ryzalitami bocznymi, zwieńczonymi trójkątnym szczytami. Środkowy ryzalit wyróżniony został nie tylko wieżyczką z płyciną z pruskim orłem oraz wiatrowskazem z datą 1889 r., ale także kolumnowym portalem, nad którym znalazła się dekoracyjna balustrada balkonu. W nadświetlu

Gmach poczty od strony północnej 1890 r.
Gmach poczty od strony północnej 1890 r.

wejścia głównego umieszczony został duży zegar. Ryzality boczne wyróżnione zostały trójkątnymi szczytami dekorowanymi piaskowcowymi motywami okuciowymi i kartuszem z pocztową trąbką. Całość wieńczył stromy dach, z rytmicznie ułożonymi lukarnami (okienkami w partii dachu), wieńczonymi charakterystycznymi sterczynami w formie chorągiewek i wówczas dekorowany na kalenicach, kutymi w brzeskiej wytwórni Gustawa Bilda, grzebieniami. Pierwotnie dach zdobiony był dodatkowo kolorowymi motywami zdobniczymi o geometrycznych formach, uzyskanych dzięki zróżnicowaniu kolorów dachówek. Elewacja południowa miała reprezentacyjny charakter zdobiona była lekko wysuniętym cokołem, gzymsami kordonowymi między kondygnacjami, boniowanymi narożnikami ryzalitów. Na uwagę zasługuje niezwykle bogaty repertuar kamiennych form dekoracyjnych ze sterczynami, kamiennymi podokiennikami, kolumnowym portale i dominujący ornamentem okuciowym. Od strony północnej na końcach wschodnim i zachodnim dobudowano jednoosiowe, piętrowe skrzydła, w których mieściły się m.in. klatki schodowe na piętro, na którym znalazło się mieszkanie poczmistrza. Pomiędzy skrzydłami usytuowano parterowe pomieszczenie, w którym obsługiwano ekspedycję paczek. Na planie budynek wydawał się więc zwartym prostokątem, bez zróżnicowanej bryły. We wnętrzu nie posiadał tak otwartej przestrzeni jak dzisiaj. W środku znajdował się długi korytarz, po którego obu stronach znajdowały się różne pomieszczenia służące do obsługi klientów. Zaraz przy wejściu znajdował się niewielki westybul otwarty na korytarz. Po obu jego stronach znajdowały sie pomieszczenia do obsługi listowej i przekazów pieniężnych. Za nimi po jednej stronie sprzedaż kartek i kopert oraz kasa, a po drugiej pomieszczenia pocztowych urzędników. W trakcie wewnętrznym znajdowało się pomieszczenie dla listonoszy, sala ekspedycji i duży oświetlony magazyn do obsługi paczek. Budynek brzeskiej poczty wzbudzał już u współczesnych powszechny zachwyt. Jego gipsowy model niemal natychmiast stał się ozdobą stałej ekspozycji w berlińskim muzeum poczty Keiserpostmuseum (uległ zniszczeniu, podobnie jak pozostałe modele w czasie walk o Berlin w 1945 r.). Niestety nie znamy autora projektu brzeskiej poczty. Mógłby być nim jeden z dwóch berlińskich architektów, którzy pracowali na zlecenie ówczesnych władz w Berlinie i tworzyli dzieła o neorenesansowym charakterze: Julius C. Raschdorff (1823-1914) i Karl Friedrich Endell (1843-1891). Osobiście wiązałbym gmach brzeskiej poczty z tym drugim, który był rządowym i tajnym radcą budowlanym, stale tworzył dla Śląska i Wrocławia, a chętnie posługiwał się formami neorenesansowymi. Brzeska poczta to doskonały przykład kompilacji historycznych form neorenesansowych z nowocześnie pojętą zasadą użyteczności i komfortu. Dookoła poczty zaprojektowano bowiem założenie ogrodowe z wozownią na dyliżanse i stajnie. Każdy więc w przychodząc do urzędu nie musiał się spieszyć, mógł w spokoju zaczekać w otoczeniu zieleni i kwiatowych klombów. Mimo olbrzymich obrotów na poczcie nie było nigdy kolejek (cdn).

Romuald Nowak

Reklama
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego