Próba samobójcza i zgon na oknie. Brzeskie służby musiały błyskawicznie interweniować

0
Reklama

Do dwóch nietypowych zdarzeń doszło dziś (4. marca) w Brzegu. Policjanci i strażacy najpierw otrzymali zawiadomienie o próbie samobójczej w jednej z komórek przy ul. Konopnickiej, a chwilę później interweniowali na ul. Rybackiej. Drugie zgłoszenie dotyczyło zwisającego ciała mężczyzny na parapecie.


Z uzyskanych informacji wynika, że pierwsze zgłoszenie dotyczyło mężczyzny, który zawiązał sobie pętlę na szyi i zadzwonił na numer alarmowy 112, by przekazać operatorowi tą wiadomość.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– Zgłoszenie o próbie samobójczej wpłynęło do nas po godz. 14. Mężczyzna zawiesił sobie pętlę na szyi i stał na krześle. Na miejsce natychmiast udał się patrol policji. Funkcjonariusze weszli do komórki, odwrócili uwagę 63-latka i w bezpieczny sposób zdjęli go z krzesła. Mężczyzna w chwili badania stanu trzeźwości miał 3 promile alkoholu. Na razie został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu trafi do szpitala na konsultacje – wyjaśnia asp. sztab. Bogusław Dąbkowski z KPP w Brzegu.

Chwile później, w innej części miasta, przypadkowe osoby zobaczyły na parapecie zwisającego mężczyznę, który nie dawał oznak życia.

– Niemal w tym samym czasie otrzymaliśmy dwa zgłoszenia związane z koniecznością otwarcia pomieszczeń. I głównie na tym polegały nasze działania. Niestety, w przypadku ul. Rybackiej wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon – informuje mł. asp. Marek Zagórski z Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.

Reklama