Może się okazać, że w najbliższym sezonie w rozgrywkach II ligi zabraknie brzeskiego zespołu seniorskiego kobiet. Klub dostał w tym roku z Urzędu Miasta w Brzegu mniejsze dofinansowanie, które wyniosło jedynie 30.000 zł. W poprzednim roku dotacja wyniosła 42.000 zł, czyli obecnie jest niższa o blisko 30%. Przyznanie mniejszej kwoty może mieć wpływ na start w przyszłym sezonie, jednak działacze nie składają broni i starają się, aby Brzeg pozostał na koszykarskiej mapie Polski.
– Musimy wszystko przeliczyć, może okazać się, że zabraknie nam środków w kasie na rozegranie pełnego sezonu. Otrzymaliśmy mniejszą dotację niż rok wcześniej. Pieniądze, których zabrakło w porównaniu do roku poprzedniego, bardzo dużo by nam pomogły – mówi Mariusz Kolekta, prezes KSK Stal Brzeg.
Klub nie będzie rezygnował z dalszego trenowania młodziczek, kadetek i juniorek. Jak poinformował nas w rozmowie trener, męska drużyna seniorów w III lidze powinna wystartować, gdyż są tam mniejsze koszty prowadzenia zespołu.
– Gdyby udało nam się wystartować w II lidze kobiecej, to chcielibyśmy oprzeć zespół na naszych wychowankach. Generalnie mamy dużo chętnych zawodniczek, które chciałyby reprezentować barwy naszego klubu, ale wszystko zależy od finansów. Jeżeli będzie taka możliwość, to wystawimy nawet kadrę U-18. To fajna okazja do tego, by się ogrywały, co jest dobre w szkoleniu młodzieży – dodał Kolekta.
Warto zaznaczyć, że inny żeński seniorski klub z Opolszczyzny – Chrobry Głuchołazy, postanowił wycofać swój zespół z rozgrywek w I lidze. Powodem decyzji podanej przez klub była zbyt mała liczba wychowanek, jaka mogłaby wystąpić w nowym sezonie. Dla przypomnienia koszykarki z Głuchołazów zakończyły zmagania na pierwszej rundzie play-off, w fazie zasadniczej były zespołem wyróżniającym się.