W sobotę Orlik rozegrał pierwsze wyjazdowe spotkanie i doznał pierwszej porażki. Brzeżanie musieli odbyć najdalszą podróż po walkę o ligowe punkty, udając się do Obornik Wlkp. Podopieczni Piecha wiedzieli, że to spotkanie będzie należało do jednych z trudniejszych, bowiem od lat miejscowa Sparta, rozgrywając swoje spotkania przed własną publicznością, zawsze była groźnym rywalem.
Gospodarze ostro rozpoczęli mecz od trzech bramek. Zawodnicy Orlika po bramce Sendry doprowadzili do remisu 3:3. Przez kolejne minuty pierwszej połowy pomiędzy obiema ekipami nawiązała się wyrównana walka, która trwała do 25. minuty. Na tablicy był wówczas wynik 9:9. W ostatnich pięciu minutach lepsi byli gospodarze, którzy zdołali rzucić pięć bramek, a Orlik jedynie dwie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 14:11.
Po zmianie stron widać było, że gospodarze wyczuli moment. Bardzo szybko odjechali przyjezdnym z Opolszczyzny, sprawiając im wielkie problemy w choćby zbliżeniu się na remis. Po kwadransie różnica wynosiła już sześc bramek. Przewaga gospodarzy utrzymała się do końcowego gwizdka, a zawodnicy z Brzegu przegrali ostatecznie 29:22.
W trzeciej kolejce Orlik uda się do miejscowości Gać, gdzie swoje spotkania rozgrywa Moto-Jelcz Oława. Początek spotkania w najbliższą sobotę (28.09) o godzinie 17:00.
Sparta Oborniki Wlkp. – Orlik Brzeg 29-22 (14:11)
Sparta: Kustoń – Batura 3, Kuliński 1, Surma 1, Januchowski 3, Sadowski, Okpisz 3, Kwiatkowski 1, Narożny 8, Bednarz 1, Ratajczak 2, Szymaś, Adamski 3, Chudzicki 2. Kary 10. min. Karne 2/1. Trener: Marek Arciszewski.
Orlik: Sobczyk, Kania – Młotkowski, Białożyt 2, Stypiński 2, Marcyniuk 3, Sendra 1, Ogorzelec, Wojcieszek 2, Bendych 2, Kołodziejczyk, Turyniewicz 1, Piech 3, Dziurgot 1. Kary 10. min. Karne 1/1. Trener Michał Piech.